Przygotowanie |
Krok 1 |
Drożdże rozkruszyłam, zasypałam cukrem, zostawiłam na kilka minut, żeby się rozpłynęły. |
Krok 2 |
Mąkę przesiałam z solą, dodałam pokrojoną na kawałki Kasię, roztarłam palcami bardzo dokładnie - można też posiekać. |
Krok 3 |
Wlałam drożdże, dodałam jajko i jogurt, zagniotłam elastyczne, dość miękkie ciasto. Ciasto podzieliłam na 8 części, każdą rozwałkowałam na placek śr. ok. 20-25 cm i pokroiłam po przekątnej na 6 trójkątów - można całość ciasta podzielić na 5-6 części i robić większe rogaliki, ale ja wolę właśnie takie malutkie. |
Krok 4 |
Przy zewnętrznej krawędzi każdego trójkąta nałożyłam małą łyżeczkę powideł i zwinęłam rogaliki zlepiając dokładnie brzegi. |
Krok 5 |
Ułożyłam je luźno na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, posmarowałam mieszanką żółtka i mleka. Piekłam w piekarniku nagrzanym do 180 st.C, aż się zrumieniły, ok. 10 - 12 min. |
Krok 6 |
Jeszcze ciepłe oprószyłam cukrem pudrem. Można też rogaliki polukrować lukrem utartym z cukru pudru i soku cytrynowego. |
Krok 7 |
W tym cieście najlepsze jest to, że nie trzeba wcale odkładać go do wyrośnięcia, na żadnym etapie! Oczywiście powidła morelowe można zastąpić śliwkowymi albo jakąś marmoladą - robiłam je już z różnym nadzieniem i zawsze smakują wybornie. Z tej ilości składników wychodzi ok. 30-40 małych rogalików. |