Boczek w słoiku z galaretką. Jak zrobić? Przepis
Znacie przepis, który łączy w sobie prostotę wykonania z wyjątkowym smakiem, a dodatkowo pozwala przygotować coś na zapas? Dzisiaj mamy dla Was propozycję, która z pewnością zainteresuje wszystkich miłośników domowych przetworów mięsnych, a jednocześnie wprowadzi nowy, intensywny smak do waszej spiżarni. Przedstawiamy boczek w słoiku, który charakteryzuje się niepowtarzalną kruchością i głęboko mięsnym aromatem.
Boczek w słoiku – sekret domowych przetworów
Przygotowanie mięsa metodą pasteryzacji to znakomity sposób, aby zapewnić sobie gotowy dodatek do pieczywa lub bazę do innych dań. Boczek w słoiku jest wyjątkowy dzięki swojej teksturze i smakowi, który różni się od dostępnych w sklepach wyrobów. Wystarczy kilka prostych kroków, aby stworzyć coś, co zaskoczy głębią smaku.
Jak zrobić boczek w słoiku?
Podstawą przepisu na boczek w słoiku jest dobrej jakości surowiec. Wybierając boczek, szukajcie kawałków z przerostami tłuszczu, ale z dużą ilością mięsa. To gwarantuje, że finalny produkt będzie odpowiednio aromatyczny i smaczny.
Niezbędne składniki
Do przygotowania boczku w słoiku z galaretką będziemy potrzebować około 1,5 kilograma boczku bez kości i skóry, dwie cebule, kilka ząbków czosnku, liście laurowe, ziele angielskie oraz pieprz czarny mielony. Przygotujcie również kilka słoików typu twist-off o pojemności około 300-400 mililitrów, które wcześniej dokładnie należy wyparzyć.
Przygotowanie mięsa
Pierwszym etapem jest odpowiednie przygotowanie boczku. Pokrójcie go w kostkę o wielkości około 2 x 2 centymetry. Starajcie się, aby kawałki były w miarę równomierne, co zapewnia jednakową strukturę po pasteryzacji.
Marynowanie i aromatyzowanie
Pokrojone mięso przełóżcie do dużej miski. Cebulę pokrójcie w piórka, a czosnek przeciśnijcie przez praskę lub bardzo drobno posiekajcie. Dodajcie cebulę, czosnek, kilka liści laurowych, kilka ziaren ziela angielskiego oraz pieprz czarny mielony do smaku. Wszystko dokładnie wymieszajcie, ugniatając mięso rękami, aby przyprawy wniknęły w jego strukturę. Tak przygotowany boczek odstawcie na kilka godzin, a najlepiej na całą noc do chłodnego miejsca, aby nabrał głębokiego aromatu.
Napełnianie słoików
Po zamarynowaniu możemy przejść do kluczowego etapu, czyli napełniania słoików. Wykładając mięso, ugniatajcie je mocno, aby nie pozostały pomiędzy nim duże puste przestrzenie. Im ciaśniej upakowany boczek w słoiku, tym lepszy będzie efekt końcowy. Pamiętajcie, aby mięso nie wypełniało słoika aż po sam brzeg – zostawcie około 2-3 centymetry wolnej przestrzeni od góry. Do każdego słoika dodajcie także po jednym listku laurowym i ziarnka ziela angielskiego, które wydobędzie się z marynaty. Dokładnie wyczyśćcie ranty słoików i szczelnie je zakręćcie.
Proces pasteryzacji dwukrotnej
Zaleca się dwukrotną pasteryzację boczku w słoiku, zwaną tyndalizacją, która zapewnia maksymalną trwałość. Słoiki umieśćcie w dużym garnku wyłożonym na dnie ściereczką lub ręcznikiem kuchennym (aby słoiki nie popękały podczas gotowania). Zalejcie wodą do wysokości około 3/4 słoików.
Pierwszy etap pasteryzacji powinien trwać około 90 minut od momentu zagotowania wody. Następnie wyjmijcie słoiki z wody i odstawcie do całkowitego ostudzenia.
Drugi etap pasteryzacji przeprowadźcie po upływie 24 godzin od pierwszego. Tym razem gotujcie słoiki przez 60 minut. Po tym czasie wyjmijcie je i odwróćcie do góry dnem na kilka minut, po czym postawcie normalnie do całkowitego ostudzenia. Podczas pasteryzacji tłuszcz z boczku się wytopi, tworząc na wierzchu warstwę, którą możecie określić jako boczek w słoiku z galaretką, choć jest to właściwie skondensowany tłuszcz.








Komentarze (0)