Z czym to się je?

Arbuz to roślina, która ma swoje jasno określone wymagania. Uwielbia gorące słońce i bez niego nie jest w stanie funkcjonować. To dzięki promieniom słonecznym otrzymuje to, co kocha najbardziej – światło i ciepło. Gdy jego zachcianki zostaną spełnione, odwzajemnia się po stokroć. Wie doskonale, co to odpowiednie nawodnienie – a woda rewelacyjnie uzupełnia nasze dzienne zapotrzebowanie na płyny. Smakuje wyśmienicie! Co więcej, dobrze wygląda. Arbuz przyozdobi każde danie, doda mu lekkości i świeżości, a także nieco słodyczy! Świetnie sprawdzi się jako składnik lekkich sałatek. Znakomicie komponuje się z różnego rodzaju lemoniadami czy sokami. A dla ochłody? Lody! Czas na prawdziwe orzeźwienie! Najlepiej te arbuzowe! Oto pogromcy upałów!
powrót do góryJak się za to zabrać?

Chcąc rozkoszować się smakiem arbuza, należy najpierw sprawdzić, czy owoc jest dojrzały, a tym samym nadaje się do spożycia. Jak to zrobić? Nic prostszego! Podnieś arbuza jedną ręką lub połóż go na stabilnym podłożu, natomiast drugą zastukaj w owoc. Jeśli usłyszysz głuchy, pusty dźwięk, oznacza to, że arbuz jest słodki i pyszny w smaku. Przechowywany w całości może spędzić w lodówce nawet kilkanaście dni.
powrót do góryCzy wiesz, że?

- Arbuz pochodzi ze środkowych i południowych części Afryki, gdzie rośnie dziko. Obecnie hodowany jest niemal na całym świecie. Najwięksi producenci tych owoców na świecie to: Chiny, Turcja, Egipt, Brazylia. Jak widać, arbuzy uwielbiają wygrzewać się w słońcu!
- Arbuz – podobnie jak melon – pochodzi z rodziny roślin dyniowatych. Jaki z tego wniosek? Zalicza się go do grona warzyw! Przyjęło się jednak, że ze względu na występujące nasiona i słodki smak, klasyfikuje się go w obrębie owoców. Pomieszanie z poplątaniem!
- Największy arbuz na świecie został wyhodowany przez Billa Carsona w Stanach Zjednoczonych. Rekord padł w 1990 roku, a wspomniany owoc ważył 118 kg! Pytanie nasuwa się samo – kto by go uniósł?
- Istnieje ponad 1200 odmian arbuza. Każda z nich charakteryzuje się innym wyglądem. Arbuzowy zawrót głowy!
- Posolony arbuz staje się jeszcze bardziej słodki. Brzmi jak nonsens? Nie w tym wypadku! Dzieje się tak dlatego, że sól wzmacnia smak owocu, dodaje kontrastu i wydobywa z niego największą ilość soków.
Zainspiruj się!

Organizujesz przyjęcie? Szukasz motywu przewodniego? Wychodzimy Ci naprzeciw! Sięgnij po to, co o danej porze roku najlepsze! Wybierz soczystego arbuza i rozkręć zabawę! Pokrojony na kawałki - solo - świetnie sprawdzi się jako przekąska w upalne dni. Z dodatkiem świeżej cytryny czy aromatycznej melisy pobudzi do działania! To właśnie mrożona herbata – arbuzowe orzeźwienie ugasi pragnienie w najgorętsze dni. A dla ochłody lodowy koktajl arbuzowo-truskawkowy! A to wszystko z dodatkiem mięty! W formie nowoczesnej przystawki sprawdzi się sałatka z arbuzem, serem pleśniowym i migdałami. Prawdziwym rarytasem może okazać się także sałatka arbuzowa z serem feta. Grunt to kreatywność! A dla wszystkich tych, którzy nie wyobrażają sobie posiłków bez mięsa – kurczak w sosie z owocami! Arbuz to całe pole do popisu! Można go łączyć zarówno z produktami na słodko, jak i słono. Doda świeżości i lekkości każdemu daniu. Co więcej, ubarwi posiłek i nada mu wakacyjny akcent! Nie wahaj się! Włącz arbuza do swojego letniego menu i nie daj się upałom!
powrót do góryDla zdrowia!

Arbuz w 90% składa się z wody, dlatego powinno spożywać się go w trakcie największych upałów. Orzeźwia. Czego chcieć więcej? Wydawać by się mogło, że nie ma w nim już miejsca na cenne składniki odżywcze - nic bardziej mylnego! Stanowi źródło likopenu – naturalnego przeciwutleniacza! To także świetny sposób na uzupełnienie elektrolitów po wysiłku fizycznym! Arbuz – lekkostrawny, orzeźwiający, kolorowy, pyszny! Nie tylko ugasi Twoje pragnienie, ale także nie pozwoli Ci stracić zbyt dużej ilości elektrolitów i związków mineralnych usuwanych wraz z potem. Wybierz to, co dała natura! Zajadaj się nim bez końca – w tym wypadku nie musisz się martwić o nadmiar kalorii! Smacznego!
powrót do góry
Komentarze (0)