Dla zdrowia!

Wyraziste smaki, potrawy przygotowywane z ogromną dbałością o estetyczny wygląd i produkty najwyższej jakości to znaki rozpoznawcze koreańskiej kuchni. Jej zadaniem jest nie tylko napełnienie żołądka. Ma przede wszystkim troszczyć się o stan ducha i ciała. Trzeba przyznać, że wychodzi jej to znakomicie. Powiedzieć, że jest jedną z najzdrowszych na świecie, to nie przesada! Nawet uliczne, błyskawiczne posiłki mogą być szalenie wartościowe! Kuchenne zwyczaje bazują na naturalnych składnikach, bez zbędnych ulepszaczy. Jednocześnie stawiają na prostotę – przygotowanie koreańskich dań wcale nie jest kulinarnym Mount Everestem i nie wymaga szczególnych umiejętności. Co, poza niezapomnianym smakiem, może nam dać koreański grill? Z pewnością dania o niższej zawartości tłuszczu. Czy przyprawy to coś więcej niż uciechy podniebienia? Oczywiście! Każdy z elementów piekącej mieszanki wiele potrafi!
powrót do góryZainspiruj się!

Wiadomo, że pierogi to duma narodowa, ale czy wiadomo, że nie tylko w Polsce? To potrawa, która zawojowała świat, a Korea Południowa nie jest wyjątkiem! Koreańskie pierożki mandu z mięsnym farszem zyskują uznanie nawet najbardziej konserwatywnych fanów babcinych pierogów z kapustą i grzybami. Gdyby się nad tym dłużej zastanowić, dzięki kimchi mają sporo wspólnego z kiszonymi klimatami. Nie od dziś wiadomo, że jedzenie łączy ludzi. Koreańczycy wiedzą o tym, jak nikt inny. Bardzo cenią posiłki w domowym zaciszu, jedzone bez pośpiechu. Schab pod postacią tangsuyuk - koreańskiej słodko-kwaśnej wieprzowiny idealnie nadaje się na rodzinny obiad. Przygotowanie potrwa niespełna pół godziny, zatem więcej czasu pozostanie dla bliskich! Jeśli lubicie posiłki na tarasie lub w ogrodzie, korean BBQ jest dla Was stworzone. Czy ktoś jeszcze twierdzi, że rodzinne imprezy są nudne jak flaki z olejem? Pieczona łopatka wieprzowa Gochujang zmieni zdanie największego marudera. Spokojne posiłki w sielskiej atmosferze to czasem luksus. Nawet Koreańczykom zdarza się jeść w biegu! Nie znaczy to, że są skazani na potrawy kiepskiej jakości. Street foody serwujące koreańskie burgery, mogą śmiało konkurować z restauracjami. Przyjemnie pikantna sałatka z kapusty pekińskiej a la kimchi na szybko będzie wybawieniem, gdy czas nas goni, a kiszki marsza grają. Kompromis między tradycją, a napiętym planem dnia!
powrót do góryCzy wiesz, że?

- Koreańska kuchnia wyrosła pod silnymi wpływami państw ościennych, zwłaszcza Chin i Japonii. Od nich przejęła umiłowanie do pikantnych przypraw i potraw podanych w efektowny sposób. Podobno pierwsze kęsy należą do wzroku!
- Mieszanka przypraw do koreańskiego grilla jest szalenie uniwersalna. To już wiemy! Nie możemy za to zdecydować się na jedną, konkretną potrawę? Wcale nie musimy! Prosty obiad dla rodziny może składać się nawet z 20 naczyń położonych jednocześnie na stole! Raczej nikt nie wyjdzie głodny.
- Rekordzistą w zakresie ilości składników jest jeongol. Gorący kociołek rozmaitości w XV wieku był zarezerwowany wyłącznie dla dworskich stołów. Potrawa zawierała aż 25 składników! Królewska uczta jak się patrzy!
- Połączenie ostrych smaków i sfermentowanych warzyw tworzy jedną z ulubionych potraw Koreańczyków. Dowodem tego żarliwego uczucia jest co najmniej 187 znanych wariacji na temat kimchi. Pikantne kiszonki doczekały się nawet własnego muzeum w Seulu!
- Feng shui ma ogromny wpływ na koreańską kuchnię. Wyraziste smaki przypraw, choć wydają się dominujące, są w stanie pełnej równowagi z całą resztą produktów.
Z czym to się je?

Półśrodki nie są w kuchni koreańskiej mile widziane. Przykłada się dużą wagę do produktów – najlepiej, by były dostarczane prosto ze spiżarni Matki Natury. Stół to nie tylko mebel! Wraz z naczyniami staje się tłem dla kulinarnych kompozycji, które cieszą i brzuchy, i oczy. Rezygnujemy z subtelności na rzecz zdecydowanych, ostrych smaków. O pikanterii koreańskich specjałów krążą legendy. Najwyższa pora zmierzyć się z nimi na własnym talerzu. Przyprawy, zioła i jeszcze raz przyprawy – koreański grill wie, co dobre! Papryka, cukier trzcinowy, imbir, czosnek i pieprz cayenne znają swoje miejsce, tworząc bazę do mocno aromatycznych, mięsnych marynat. Wieprzowina i wołowina uwielbiają ten pachnący miks! Ryby i owoce morza za jego sprawą są w stanie przekonać do siebie każdego, kto do tej pory omijał morskie smaki z daleka. Bez obaw, proporcje przede wszystkim! Mocne przyprawy są dobrane w taki sposób, by wzbogacały i eksponowały walory innych produktów. Nie ma mowy o pomyłce! Harmonia smaków to dla koreańskiego grilla podstawowa zasada! Cała kuchnia tego rejonu świata kieruje się tradycją pięciu smaków, które wzajemnie się przenikają – nigdy wykluczają! Słodkie, gorzkie, kwaśne, ostre i słone – takie mają być potrawy! Rożen już rozgrzany? Do dzieła! Koreański grill to nie tylko przyprawy i nie tylko danie. To cały rytuał! Nazywany „gogigui” czyni z gotowania zabawę w orientalnym stylu. Brak tradycyjnych stolików to w koreańskich restauracjach sytuacja normalna. Z reguły można zobaczyć stoły wyposażone w grille lub gorące płyty, wokół których koncentruje się cała uczta. Boczek, karkówka i wołowina najczęściej lądują na ogniu. Na cały świat znane jest danie bulgogi. Oto fenomen kawałków marynowanej na słodko – ostro, najpierw smażonej, a potem grillowanej wołowiny. Sogalbi gui, czyli żeberka wołowe i dwaeji galbi gui, czyli wieprzowe, kuszą zapachem i wyglądem na długo przed podaniem. Pikantne skrzydełka z kurczaka nie zostają w tyle. Grillowane kalmary? Palce lizać! Samodzielne wrzucanie składników na ruszt to prawdziwa frajda! Jeśli nie mamy do dyspozycji domowego grilla albo patelni grillowej, smażone potrawy też będą znakomite. Koreański, pikantny zestaw się o to postara! Grunt, żeby mieć pod ręką niezbędne dodatki. Kimchi, czyli kiszone warzywa takie jak kapusta, rzepa i rzodkiewka, muszą być pikantne! Mimo że nie lądują na grillu, chętnie oprószą się koreańską mieszanką. Grillowane grzyby i ziemniaki niecierpliwie czekają na swoją porcję! Warzywa w sezamie to grillowy, koreański konik. Ostrych smaków nie trzeba się bać! Spójna, koreańska kuchnia przecież dba o harmonię! Ryż, zwłaszcza jaśminowy, pomoże złagodzić nieco charakter dań, ale nadal w autentycznym, koreańskim stylu. Najlepiej zna się na tym bibimbap. Mieszanka ryżu, warzyw, wodorostów, mięsa, jajka, sosu sojowego i przypraw mieści całą Koreę w jednej misie! Koreański grill to bogactwo pikantnych smaków i mocnych aromatów, od których trudno się oderwać.
powrót do góry
Komentarze (0)