Jeśli już wypróbowaliście moje przepisy na proste sałatki ziemniaczane i klasyczną sałatkę niemiecką z poprzednich wpisów na blogu, zapraszam do przetestowania kolejnego.
Sałatka ziemniaczana Adriana Springera
Dla 4 osób
Czas przygotowania: ok. 45 minut
Składniki:
4 średniej wielkości ziemniaki, umyte
szczypta mielonego kuminu
1 listek laurowy
1 cebula
5 łyżek oleju
200 ml bulionu z kury (użyjcie kostki Knorr lub bulionetki)
1 łyżeczka musztardy Dijon
3 łyżeczki octu z owoców, np. jabłkowego
świeżo mielony pieprz
1 zielony ogórek
4 rzodkiewki
1 jajko, ugotowane na twardo i obrane
1 małe opakowanie rzeżuchy
1 łyżka bazyliowego pesto Bertolli (opcjonalnie)
Ziemniaki ugotuj w mundurkach, z dodatkiem kuminu i listka laurowego. Odcedź i obierz.
Cebulę posiekaj i zeszklij do miękkości na oleju. Dolej bulion i trochę odparuj płyn. Dopraw wywar musztardą, octem i pieprzem.
Ziemniaki pokrój w plastry, zalej wywarem, delikatnie wymieszaj i odstaw.
W tym czasie obierz ogórek, umyj, osusz, przekrój wzdłuż i za pomocą łyżeczki usuń gniazda nasienne. Następnie bardzo cienko pokrój i dodaj do ziemniaków. Osobno drobno posiekaj białko i żółtko z jajka. Rzodkiewki umyj i pokrój w cienkie plasterki. Rzeżuchę zetnij nożyczkami.
Rozdziel sałatkę ziemniaczaną na 4 talerze, udekoruj rzodkiewkami, jajkiem i rzeżuchą. Dodaj pesto i podawaj.
Jakie jeszcze dodatki mogę Wam polecić do sałatki ziemniaczanej?
Prawie wszystko! Jajka na twardo, ogórki konserwowe, małosolne i kiszone, marynowane i świeże papryki. Pięknego koloru nadadzą buraki, zielony groszek, fasolka szparagowa, oliwki. Warzywa powinny być blanszowane lub grillowane – dzięki temu zachowają kolor, smak i będą chrupkie.
Z sosów zaś, oprócz klasycznego winegretu, używam mieszanki jogurtu z majonezem i musztardą Dijon. Jeśli mam ochotę na lekko orientalny smaczek, dodaję do niego odrobinę curry. Zamiast zielonego pesto, używam czerwonego, z suszonych pomidorów lub papryki.
Pozwólcie zaszaleć wyobraźni i stwórzcie swoją wersję sałatki ziemniaczanej! Do dzieła!
Komentarze (0)