Przygotowanie krok po kroku

Krok 1

Oddzieliłam nóżki pieczarek od kapeluszy.

Krok 2

Drobno posiekałam cebulę, osoliłam, wrzuciłam na zimny tłuszcz i dopiero wtedy postawiłam patelnię na ogniu.

Krok 3

Gdy masło się roztopiło dodałam pieczarki i podsmażyłam na brązowo, a gdy zabrały cały tłuszcz, podlałam winem i pod koniec smażenia doprawiłam białym pieprzem. (Warto, mimo niedużej ilości grzybów użyć do tego dużej patelni - pieczarki nabiorą wówczas ładniejszego koloru).

Krok 4

Mleko podgrzałam z cukrem (nie może być gorące!), rozpuściłam w nim drożdże, zasypałam łyżką mąki, nakryłam lnianą ściereczką i odstawiłam na kwadrans, żeby uaktywnić zaczyn.

Krok 5

Do spulchnionego zaczynu dodałam mąkę, jajka i pół łyżeczki soli. Całość połączyłam w mikserze.

Krok 6

Do gładkiego ciasta dolałam schłodzone masło i wyrabiałam, aż zostało całkowicie wchłonięte.

Krok 7

Gotowe ciasto ponownie nakryłam ściereczką i odstawiłam w ciepłe miejsce na 40-60 minut do wyrośnięcia.

Krok 8

Wyrośnięte ciasto podzieliłam na 12 sporych porcji i formowałam z nich kulki umieszczając w środku po 2 usmażone pieczarkowe kapelusze. Ponownie nakryłam ściereczka i pozwoliłam im rosnąć kolejne 30-40 minut.

Krok 9

Do dużego (i szerokiego) garnka nalałam wody do 3/4 wysokości, a górę nakryłam gazą (od biedy można użyć firanki) i obwiązałam sznurkiem (mocno, żeby gaza była porządnie naprężona).

Krok 10

Gdy woda zaczęła wrzeć, układałam na gazie po 3 pyzy, przykrywałam dość wysoką misą (zwykła pokrywka odpada, bo pyzy muszą być miejsce by rosnąć, a jednocześnie nie mogą dotykać wody) i gotowałam na parze, pod przykryciem około 8 minut.

Krok 11

Sos borowikowy rozrobiłam z wodą zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu i wlałam do garnka z nóżkami pieczarek. Zagotowałam i mieszając i gotowałam jeszcze około 2 minut.