
Składniki
1 sztuka
20 dekagramów
1 łyżka
150 gramów
1 sztuka
null
100 gramów
3 sztuki
40 dekagramów
Przygotowanie krok po kroku
Krok 1
Na początek umyć natkę pietruszki, koperek i sałatę. Sałatę porozdzielać na małe kawałki, a natkę pietruszki i koperek posiekać ( kilka gałązek zostawić do ozdobienia na koniec potrawy).
Krok 2
Czosnek bardzo drobno posiekać. Makaron wrzucić do wody i ugotować. Dodać dużo soli, zahartować, po ugotowaniu odcedzić.
Krok 3
Następnie śmietanę kremówkę, natkę pietruszki, czosnek, ser, koperek oraz kwaśną śmietanę wymieszać. Wszystko doprawić do smaku solą i pieprzem, znów wymieszać.
Krok 4
Do powstałego sosu dodać makaron, krewetki i sałatę, wszystko wymieszać. Sałatkę odstawić na kwadrans aby wszystko dobrze przeszło smakiem.
Krok 5
Na koniec przyozdobić ją pozostawionym koperkiem i natką pietruszki.

Dobra rada:
Aby natka z pietruszki dłużej zachowała świeżość, opłucz ją, ułóż na ręczniku papierowym, włóż do woreczka foliowego i umieśc w lodówce.
Przepisy w Waszym wykonaniu

łatwe
Tradycyjna kuchnia polska pachnie leśnymi grzybami. Za najsmaczniejsze uznaje się rydze. Doczekały się nie tylko mnóstwa przepisów, ale także… piosenki, którą nuciło niejedno pokolenie. Choć to pieczarki najczęściej pojawiają się na naszych talerzach, nie mogą równać się z rudymi rydzami pod względem aromatu i bogactwa smaku. W kuchni wystarczy poświęcić im zaledwie kilka minut, by ich walory zachwyciły każdego konesera.
Czytaj więcejWigilijne pierogi, kulebiaki, różnorodne krokiety i paszteciki, staropolski bigos oraz łazanki… Te potrawy łączy jedno: wyśmienicie smakują z kapustą kiszoną. Można podawać ją jako dodatek do dania głównego, można wyczarować z niej wyborną zupę. A to dopiero kilka potraw z kapustą w roli głównej. W sklepach bez trudu znajdziemy woreczki i słoiki z gotowym produktem, ale żaden z nich nie będzie mógł równać się ze specjałem domowej roboty. Tym razem skupimy się na niepozornym składniku kiszonek, od którego zależy bardzo wiele. Ile sypiemy soli do kiszenia kapusty, by uzyskać upragniony efekt?
Czytaj więcej