Zastanówcie się ile osób Was odwiedzi, gdzie spędzicie dni świąteczne, ile trzeba przygotować jedzenia tak, aby wystarczyło, a nie zmarnowało się. Jeżeli macie duże rodziny to proponuję podzielenie się obowiązkami. Wszystkim będzie łatwiej i dodatkowo taniej. Przecież spotykamy się ciągle w tym samym gronie, zmieniając tylko domy.
Zaczynamy od pieczonych mięs. Tradycją naszego wielkanocnego stołu są domowe mięsa w wielu odsłonach. Zadanie pieczenia mięs należy do mnie. Potem z wielką przyjemnością dzielę się z rodziną i, nie będę ukrywał, z wielką przyjemnością słucham pochwał i komplementów.
Zacznijmy od schabu. Kupuję zazwyczaj 1,5 kg, zwracam uwagę na wygląd mięsa. Powinno być jasno różowe, jędrne i z niewielką ilością tłuszczu. Nie kupuję schabu z tzw. warkoczem, bo to nie jest to samo mięso. Mój świąteczny schab będzie w tym roku nieco inny. Nie faszeruję i nie piekę schabu w piekarniku. Przygotuję go metodą zbliżoną do stosowanej w profesjonalnych kuchniach techniki sous vide, czyli gotowanie zamkniętego próżniowo mięsa w niskiej temperaturze przez wiele godzin. Tę metodę, po wprowadzeniu oczywistych poprawek, z powodzeniem możecie zastosować w domu. Bardzo zachęcam do spróbowania. Schab przygotowany w ten sposób będzie miał inną konsystencję, delikatny smak. No po prostu będzie inny niż ten ze śliwkami z piekarnika. Ale moim zdaniem nie mniej pyszny.
Parzony schab
Czas przygotowania: 50 minut
Do 1,5 kg kawałka schabu będziemy potrzebowali:
- 3 łyżek Knorr przyprawy do mięs
- 2 łyżek miodu
- 2 łyżek octu winnego białego
- łyżeczek koncentratu pomidorowego
- 100 ml oliwy z oliwek
- 1 łyżeczkę majeranku
Sposób przygotowania
Wszystkie składniki wymieszaj ze sobą. Marynatą dokładnie natrzyj mięso. Schab, jeżeli masz ochotę, możesz nafaszerować suszonymi owocami. Całość zawiń kilkakrotnie w folię plastikową, zakręcając ją wokół schabu tak, aby woda nie dostała się do środka. W odpowiednio dużym garnku podgrzej wodę do temperatury 70°C. Na dnie garnka postaw duży płaski talerz, odwrócony dnem do góry. Na talerzu umieść mięso - musi być całkowicie przykryte wodą. Jeśli będzie wypływać przykryj je drugim talerzem obciążonym czymś z wierzchu. Kontroluj temperaturę wody tak, aby nie przekraczała 70- 80°C. Mięso gotuj około 1, 5 godziny. Po tym czasie mięso odwiń z foli (zachowaj soki) przekrój na pół, aby sprawdzić czy jest dopieczone. Na 99% powinno być ok, ale jeśli okaże się inaczej, po prostu zawiń je ponownie w folię i gotuj jeszcze przez kolejne 20 - 30 minut.
Tą metoda możecie też przygotować polędwiczki wieprzowe. A Tych z Was, którzy dadzą się pokroić za smak pachnącego, jędrnego schabu, upieczonego do stanu doskonałości z dodatkiem przypraw, owoców suszonych i cebulki, zapraszam serdecznie na naszą stronę przepisy.pl. Znajdziecie tam mnóstwo ciekawych przepisów i inspiracji na wielkanocne wędliny domowe.
W następnym wpisie podzielę się przepisem na galantynę z drobiu. Bardzo dobrze wygląda na stole wielkanocnym i jeszcze lepiej smakuje.
Zapraszam do czytania!
Komentarze (3)