Obok głównego składnika w domowym bulionie nie może zabraknąć warzyw. Przede wszystkim tych korzennych takich jak marchew, cebula, pietruszka czy seler, które składają się na klasyczną włoszczyznę.
Osobiście uważam, że z ilością warzyw nie należy przesadzać. Ich nadmiar nada nadmierną słodycz. Przygotowując bulion zaczynam od gotowania mięsa w zimnej wodzie. Warzywa dodaję później, aby zachować ich delikatny aromat i smak. Nadmiar warzyw może również zabarwić wywar np. na zielono. Dlatego używam wyłącznie białych części pora. Warzywa można także przypalić na patelni lub bezpośrednio nad ogniem. Tak robiły nasze babcie z cebulą dodawaną do bulionu drobiowego, dla uzyskania pięknego złotego koloru. Do zup warzywnych, gdy chcę uniknąć nadmiernej słodyczy dodaję warzywa podsmażone wcześniej na oliwie czy oleju. Polecam także wypróbowanie mniej może popularnych warzyw takich jak koper włoski, kapusta czy seler naciowy, jako składników włoszczyzny. Gdy przygotowuję wywar warzywny, bez mięsa, nadają mu pożądaną intensywność i charakter.

https://www.przepisy.pl/przepis/rosol-z-kury-2

Do bulionu dorzucam czasem także dojrzałe pomidory lub grzyby, również suszone. W ten sposób wzmacniam smak wywaru. Bulion gotuję na niewielkim ogniu, bez przykrycia. Co jakiś czas zbieram szumowiny, czyli drobinki ściętego białka, aby bulion był klarowny. W trakcie gotowania wywar nie jest doprowadzony do stanu wrzenia, aby zapobiec mieszaniu się drobinek tłuszczu i powietrza, które mogą zmącić mój idealny rosół. Bulion z mięsa np. wołowego gotuję, co najmniej od 3 do 4 godzin. Na wywar drobiowy wystarczą 2-3 godziny. Proporcjonalnie krócej gotuję wywar warzywny od 45 do 60 minut, a wywar z ryb od 30 do 40.

Napisałem już, z czego gotuję bazę na zupę, a zupełnie umknęły mi przyprawy. A przecież ziele angielskie, liść laurowy, czarny ziarnisty pieprz stanowią integralną część każdego szanującego się wywaru. Mało kto wie, ale świetnym dodatkiem do rosołów są także tymianek i lubczyk. Pomagają wyeksponować w zupie aromat warzyw i mięsa.

Jestem pewien, że każdy z Was ma własny pomysł na bulion. Bulgoczący na kuchni aromatyczny, wywar na zupę tworzy prawdziwy klimat domu. Ciekawe jaki jest Wasz bulionowy sekret.