https://www.przepisy.pl/przepis/rosol-z-kury-2
Do bulionu dorzucam czasem także dojrzałe pomidory lub grzyby, również suszone. W ten sposób wzmacniam smak wywaru. Bulion gotuję na niewielkim ogniu, bez przykrycia. Co jakiś czas zbieram szumowiny, czyli drobinki ściętego białka, aby bulion był klarowny. W trakcie gotowania wywar nie jest doprowadzony do stanu wrzenia, aby zapobiec mieszaniu się drobinek tłuszczu i powietrza, które mogą zmącić mój idealny rosół. Bulion z mięsa np. wołowego gotuję, co najmniej od 3 do 4 godzin. Na wywar drobiowy wystarczą 2-3 godziny. Proporcjonalnie krócej gotuję wywar warzywny od 45 do 60 minut, a wywar z ryb od 30 do 40.
Napisałem już, z czego gotuję bazę na zupę, a zupełnie umknęły mi przyprawy. A przecież ziele angielskie, liść laurowy, czarny ziarnisty pieprz stanowią integralną część każdego szanującego się wywaru. Mało kto wie, ale świetnym dodatkiem do rosołów są także tymianek i lubczyk. Pomagają wyeksponować w zupie aromat warzyw i mięsa.
Jestem pewien, że każdy z Was ma własny pomysł na bulion. Bulgoczący na kuchni aromatyczny, wywar na zupę tworzy prawdziwy klimat domu. Ciekawe jaki jest Wasz bulionowy sekret.
Komentarze (0)