O makaronach napisano już wiele książek, prac dyplomowych, a zapewne też i rozpraw profesorskich. Wiecie już jak kupować lub samodzielnie przygotować domowy makaron (pisałem o tym tu), jak prawidłowo go ugotować – znajdziecie tu, a w ostatnim wpisie, jakie są jego podstawowe rodzaje. Dziś czas na dodatki do makaronów.

Pasuje do nich dosłownie wszystko: blanszowane (krótko gotowane), duszone lub smażone warzywa, np. szparagi, szpinak, cukinia, bakłażan czy grzyby. Równie dobrze smakują z rybami i owocami morza, np. krewetkami, małżami, kalmarami. Jeśli wolicie dodatki mięsne, spróbujcie makaronów np. z mięsem mielonym, kurczakiem, szynką, boczkiem, a nawet kiełbasą. To tylko kwestia osobistego smaku i kulinarnej wyobraźni.

Gdy gotuję danie z makaronem, staram się nie przesadzać z dodatkami. Lubię minimalizm i do moich makaronów dodaję tylko 2-3 składniki, a sosu nigdy nie jest zbyt dużo.

Nie wyobrażam sobie dobrze przygotowanego makaronu bez oliwy. Lubię aromat smażonego czosnku i ostrej papryczki chili, natki pietruszki, smak pomidorów, szpinaku, no i oczywiście sera parmezan. Wymienione składniki to podstawowe ingrediencje kuchni włoskiej. Dodałbym jeszcze orzeszki piniowe.

Jednym z moich ulubionych przepisów jest najprostsze na świecie spaghetti aglio et olio – połączenie przesmażonego na oliwie na chrupko czosnku i ostrej chili, wymieszane z ugotowanym al dente spaghetti i posypane natką pietruszki. Szybka kolacja dla niespodziewanych gości lub smaczny letni obiad dla mnie i dla żony. Ten przepis to kwintesencja kuchni włoskiej, spróbujcie koniecznie!

Ser i pasta to kolejne idealne połączenie. Nadziewane trzema serami canelloni, to jeszcze jedno moje ulubione danie. Do serów ricotta, mascarpone i mozarella dodaję zazwyczaj szpinak, suszone pomidory i – jeśli mam – orzeszki piniowe. Doprawiam zaś gałką muszkatołową. Na samą myśl robię się głodny! Wypełnione farszem rurki układam w naczyniu żaroodpornym, zalewam zmiksowanymi pomidorami z puszki lub Knorr Fix Spaghetti Napoli i piekę pod przykryciem, aż makaron będzie miękki, przez ok. 40 minut. Podaję od razu, na gorąco.

Cannelloni oczywiście można też przygotować z farszem mięsnym.

https://www.przepisy.pl/przepis/cannelloni-z-miesem

Smacznego!