„Sezamie, otwórz się!” – w jednej ze znanych legend tym właśnie magicznym zaklęciem Ali Baba otworzył skarbiec z drogocennymi łupami. W kuchni jednak nie potrzeba tajemniczych formuł, by dotrzeć do skarbnicy smaku, jaką jest sezam. Niewielkie ziarenka to niezwykle wszechstronny produkt, który wzbogaci codzienny jadłospis. Sezam czarny czy biały? Nie warto się ograniczać do jednego rodzaju, bowiem każdy z nich ma swoje smaczne zastosowanie. Czy sezam można jeść na surowo? Rozwiewamy wszystkie wątpliwości!
Sezam – ponadczasowy przysmak
Szacuje się, że był znany i uprawiany przez ludzkość już 5 tysięcy lat temu. Zasłynął jako jedna z najstarszych roślin, nadających się do wytwarzania oleju. Wykorzystywano go zarówno w kuchni, jak i kosmetyce. To pierwsze przeznaczenie jest nam szczególnie bliskie. Sposobów na wprowadzenie drobnych ziaren do posiłków nie zabraknie. Zastanawiacie się, do czego go dodać i czy sezam można jeść na surowo? Odkrywamy wszystkie jego tajemnice.
Sezam – jak jeść?
Dużą popularnością cieszą się chałwa oraz pasta tahini. Tymczasem ziarna sezamu śmiało można chrupać na surowo, dzięki czemu w pełni docenia się ich orzechowy smak i aromat. Co więcej, wyglądają niezwykle dekoracyjnie. Kanapki, zupy, surówki i sałatki będą wyglądać jeszcze bardziej apetycznie, jeśli zdecydujemy się je jeść z sezamem.
Łagodny w smaku sezam biały to chętnie stosowany dodatek do pieczywa. Można posypać nim chleb, bułki czy obwarzanki. Z kolei sezam czarny, o bardziej zdecydowanym charakterze, to nieodzowny dodatek do sushi, wzbogacający głębokim smakiem każdą rolkę.
Kuchnia azjatycka – bez sezamu ani rusz!
Dowolny rodzaj sezamu: czarny oraz biały wspaniale urozmaici każde danie na bazie ryżu. Fantastycznie koresponduje z potrawami rybnymi i większością rodzajów mięs. Ziarna poleca się krótko uprażyć na suchej patelni, w woku lub podpiec w piekarniku, by wydobyć z nich jeszcze głębszy smak. Wymaga to jednak pewnej uwagi i częstego mieszania, by uniknąć przypalenia się sezamu.
Sezam na polskich stołach – do czego wykorzystać sezam?
Choć pochodzi z terenów dzisiejszych Indii, świetnie odnajdzie się w swojskich, lokalnych specjałach. Mieszankę białego i czarnego sezamu można wykorzystać jako dodatek do klasycznej panierki używanej do kotletów. Bardzo dobrze sprawdza się w charakterze uzupełnienia potraw z kaszą. Gotowanym warzywom brakuje pazura? Z sezamem staną się kompletne! Popularne w polskiej kuchni dania mączne zyskają dzięki niemu intrygujący, bardziej orientalny charakter. Pasuje do makaronów, kopytek i pyz. Lubicie szybkie w wykonaniu przekąski w postaci koktajli i smoothies? Do kombinacji owoców i warzyw sezam nadaje się tak samo dobrze.
Sezamowy skarbiec inspiracji
Marzy Wam się śniadanie jak z okładki profesjonalnego magazynu kulinarnego? Dzięki chrupiącym bajglom z sezamem przygotujecie smaczny i fotogeniczny posiłek z wyższej półki. Smakowite ziarna sezamu białego czy czarnego będą Waszym sprzymierzeńcem także w dalszej części dnia. Na obiad proponujemy grillowany stek z tuńczyka z sezamem lub mintaja w sezamie z ryżem – oba przepisy to sprawdzone sposoby na apetyczne podanie ryb. Soczysty schab z jabłkami i sezamem jest potrawą, która podbije świąteczne stoły. Z kolei sałatkę z pikantnym kurczakiem, jogurtem i sezamem z łatwością przygotujecie bez okazji. W końcu każdy posiłek może być wyjątkowy!
Sezam, zarówno biały, jak i czarny, to ważny produkt w kuchni wegetariańskiej. Stanowi chrupiący element marchewkowych burgerów z sezamem oraz panierowanego tofu z sezamem. Aż ślinka cieknie! Smażony makaron w sezamie pozwoli w kilkanaście minut przenieść się do azjatyckiej knajpki bez wychodzenia z domu.
Komentarze (0)