W polskiej kuchni Piękny Jaś króluje w fasolce po bretońsku, w zupie fasolowej czy w barszczu ukraińskim. Jest częstym składnikiem sałatek. W kuchni staropolskiej fasola jaś wykorzystywana była o wiele częściej np. w zestawieniu z kapustą, czy różnego rodzaju mięsami duszonymi.
Suchą fasolę zawsze moczę przez co najmniej przez 12 godzin. Przed gotowaniem płuczę jeszcze dodatkowo. Dobrze jest kilkakrotnie doprowadzić wodę do wrzenia (np. trzy razy) i za każdym razem zmienić wodę na świeżą. Fasola powinna gotować się bez przykrycia przez około godzinę lub do miękkości. Woda nie należy solić. Fasola jest jednak dość ciężkostrawna, ale są sposoby aby poprawić jej przyswajalność. Dobrze sprawdza się dodatek ziół i przypraw w trakcie gotowania finalnej potrawy. Majeranku, cząbru czy chociażby kminku lub kopru włoskiego. Z bardziej egzotycznych smaków wybieram kumin, kardamon a nawet cynamon. Staram się używać w kuchni fasolę suchą, ale oczywiście na co dzień sięgam także po fasolę z puszki. Zawsze płuczę ją dokładnie w zimnej wodzie.
Często na kolację przyrządzam prostą sałatkę z fasoli. Można do niej dodać także fasolkę szparagową.
Składniki na 6-8 porcji:
- Puszka fasoli białej w naturalnej zalewie
- Puszka fasoli czerwonej w naturalnej zalewie
- 1 średnia cebula pokrojona w drobną kostkę
- 3 łyżki oliwy
- 1 łyżka octu winnego
- 1 łyżka dowolnej musztardy
- Lub sos sałatkowy czosnkowo-ziołowy Knorr
- Natka zielonej pietruszki
Fasolki należy wypłukać i dobrze odcedzić. Wymieszać dokładnie oliwę, ocet i musztardę do uzyskania gładkiego, gęstego sosu. Delikatnie łączymy w misce obie fasolki i cebulę z przygotowanym sosem. Dodajemy posiekaną natkę pietruszki. Sałatka będzie jeszcze lepsza gdy odstawimy ją na godzinę do lodówki.
Do sałatki dodać można np. tuńczyka z puszki czy drobno pokrojoną paprykę.
Na ciepło bardzo lubię fasolkę po bretońsku, często niedocenianą i kojarzącą się z barami szybkiej obsługi. Dobrze przyrządzona jest naprawdę pyszna.
Klasyczna fasolka po bretońsku
Komentarze (0)