Kuchnia kraju pochodzenia
Wietnamska kuchnia na każdym rogu zaskakuje nas bukietem aromatycznych zapachów oraz gamą jedynych w swoim rodzaju smaków. Co sprawia, że nie możemy wprost oderwać się od specjałów Wietnamu? Odpowiedź jest prosta. Słowo-klucz tamtejszych potraw to przyprawy. Ich bogactwo znajdziemy we wszystkich daniach. Wietnamczycy używają ziół dużo i chętnie. Szczególnym sentymentem darzą znakomity rodzimy czarny pieprz. Bez niego nie obędzie się duszona wołowina po wietnamsku – Bò Kho. Wietnamskie specjały to także mieszanina różnorodnych smaków. Miksują się ze sobą składniki słodkie, słone, kwaśne, a także te najostrzejsze. Taka jest właśnie flagowa pozycja w każdym tamtejszym menu - chodzi oczywiście o tradycyjną zupę pho! Znajdziemy w niej słodycz bulionu, lekko słoną wołowinę, rześkość świeżych ziół oraz aromat przypraw. Zaledwie szczypta czarnego pieprzu doda zupie jeszcze bardziej intensywnego smaku. Będzie pysznie!
Uniwersalny, łatwo dostępny, odmieniający dania – nie trzeba chyba więcej powodów, by sięgać po czarny pieprz. Pamiętajcie szczególnie o tym z Wietnamu – jego smak i aromat są nie do podrobienia i nadają potrawom wyrazu jedynego w swoim rodzaju!
powrót do góryZainspiruj się!
Do czego jeszcze dodawać pieprz? Przyprawa pasuje do wielu dań, nie tylko wietnamskich. Pieprz stosuje się na całym świecie. Doprawimy nim zupy, mięsa i sosy, ale i to nie wszystko! Szczypta w słodkościach odmieni ich charakter. Połączenie czekolady i pieprzu nie jest niczym nowym, więc na kulinarną scenę wkroczyły z przytupem doprawione pieprzem desery owocowe. Wyrazista przyprawa podkręci smak truskawek, arbuza czy gruszki. Jest często niezbędna do delikatnych warzyw – przekonajcie się o tym, robiąc np. pasztet z cukinii i zielonego groszku. To wegetariańska przekąska, która zadowoli nawet najbardziej wymagających. Z kolei w roladkach z naleśników jaglanych z musem z łososia wędzonego i musztardowym sosem łączą się kwaskowatość crème fraîche, słodycz buraka, ostrość musztardy i cierpkość kaparów. Trochę Francji, trochę Polski. Pieprz lubią też Włosi. Słynne spaghetti alla carbonara swoją nazwę zawdzięcza właśnie dodatkowi tej przyprawy. Nawiązuje ona do węgla, bo każda szanująca się włoska mamma czy nonna obficie posypują danie pieprzem. Uniwersalny – czarny – stanowi kulinarną kropkę nad „i”.
powrót do góry
Czy wiesz, że
Europejczycy znają pieprz dzięki Aleksandrowi Wielkiemu – za jego czasów był używany jako waluta. Był wtedy niesamowicie drogi! Dziś sypiemy go do dań niemal bez umiaru, a kiedyś cenne było każde ziarenko.
Jak rośnie pieprz? Jego ziarna przypominają jagody i są zebrane w owocostany, a pnącze może osiągać nawet do 15 m wysokości.
Pieprz czarny, zielony i biały to jedna i ta sama roślina! Skąd więc bierze się czarny? Zielone, niedojrzałe kuleczki suszy się na słońcu. Tylko tyle! To dlatego kiedy wysypujemy je z torebki, są lekko pomarszczone i maksymalnie ciemne, pikantne oraz palą w język. Jeśli z kolei wysuszymy ziarna w niskich temperaturach, ale bez słońca to pomarszczą się, ale zachowają swój kolor. A co jeśli damy im jeszcze trochę dojrzeć na pnączach? Efektem będzie otrzymanie pieprzu białego. I nie zapominajmy o czerwonym! To dojrzały pieprz marynowany.
powrót do góryZ czym to się je?
Przenieśmy się na chwilę do Wietnamu, pod uliczny stragan z lokalnymi smakami… Będą tu niezastąpione sajgonki, z farszami doprawionymi na wiele sposobów (także pieprzem!), ale również przysmaki zupełnie u nas nieznane. A szkoda! Wiele z nich to pyszności doprawione głównie wietnamskim pieprzem. Zupa pho z milionem dodatków, do niej pieprzowo-limonkowy sos do maczania mięsnych kąsków, a na deser buchająca słodkością kawa – oto prawdziwy Wietnam! Ale pieprz, jak to pieprz – pasuje niemal do wszystkiego: mięs, ryb, zup, sosów. Dlatego, jeśli chcesz spróbować, jak Wietnamczycy używają swojego czarnego złota, nie będziesz mieć z tym problemu. Słynna kaczka po wietnamsku, bardzo soczysta, duszona w soku ze świeżych pomarańczy, z dodatkiem sosu rybnego, trawy cytrynowej, cukru i cebulki dymki, których delikatny smak przełamuje szczypta pieprzu – to danie, które będzie śniło Ci się po nocach. Najlepiej serwować je w towarzystwie stir-fry, które poraża smakiem i prostotą. To najróżniejsze potrawy smażone szybko i mocno. Makarony, ryż, warzywa, mięso, tofu – na woka. Kilka potrząśnięć naczyniem, sypnięcie przyprawami i danie gotowe!
powrót do góry
Komentarze (0)