To prawdopodobnie najsłynniejszy składnik kuchni azjatyckich. Przyczyną jego popularności są nie tylko doceniane na całym świecie specjały z Dalekiego Wschodu. Możliwe jest wprowadzenie go do codziennego jadłospisu – nawet na polskim gruncie. Sos sojowy wzbogaca smak sushi, ale nadaje się również do przyprawienia gołąbków, karkówki, a nawet zupy pomidorowej! Czas sprawdzić, do czego jeszcze stosować sos sojowy.

Sos sojowy – co to takiego?

Pierwsze receptury opracowywano w czasach starożytnych. Forma, jaką znamy dziś, pochodzi z XVI wieku – to produkt z długą historią. Powstaje z minimalnej ilości składników. Jego podstawę stanowią pszenica oraz sfermentowana soja. W składzie mogą znaleźć się też woda i sól. Znakami rozpoznawczymi są wyrazistość i dostarczanie do potraw wyjątkowego smaku umami. Co ciekawe, tamari to jeden z japońskich rodzajów sosu sojowego, w którego składzie nie znajdziemy zbożowych ziaren. To ważna informacja dla wszystkich, którzy chcieliby korzystać z jego smakowego potencjału, ale stosują dietę bezglutenową.

Rodzaje sosu sojowego

Kojarzymy go z ciemnym kolorem oraz mocnym smakiem i aromatem. Pamiętajmy, że sosy sojowe różnią się między sobą właściwościami i kuchennym przeznaczeniem. Z naszym krótkim podsumowaniem dużo łatwiej będzie wykorzystać ich możliwości. Jak i do czego stosować sos sojowy?

  • Ciemny sos sojowy – gęsty i słony. Warto użyć go do zrobienia marynat, w których umieścimy mięso przed pieczeniem, smażeniem lub grillowaniem. Sprawdza się w połączeniu z wieprzowiną i wołowiną. Nadaje potrawom ciemną barwę, więc możemy dodawać go do duszonych potrawek i gulaszów.
  • Jasny sos sojowy – łagodniejszy w smaku i nieco rzadszy. Doskonały do przyprawiania gotowych dań. To jego powinniśmy używać do sosów, w których maczane są sajgonki, pierożki lub warzywa w tempurze. Pasuje do delikatnych mięs, zwłaszcza drobiu i ryb. Zupy i sosy warzywne zyskują z nim na wyrazistości, ale bez zdominowania smaku pozostałych składników.

Sos sojowy – do czego dodawać?

Jeśli zależy nam na pikantnych potrawach, sos sojowy z powodzeniem połączymy z chili. Pasuje do dań z grzybami, zwłaszcza azjatyckimi shiitake lub mun. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by wykorzystywać go w bardziej swojskich kompozycjach. Wymieszajmy go z miodem lub syropem klonowym, by stworzyć apetyczną glazurę do pieczeni. Dodawajmy go do boczku i karkówki, które zamierzamy umieścić na ruszcie. Jasny sos idealnie przyprawi kurczaka, indyka oraz cielęcinę. Bardzo dobrym pomysłem jest wzbogacanie jego smakiem warzywnych zup. Smakuje wyśmienicie z marchewką, pietruszką, bobem, szparagami, cebulą i dynią. Wieloskładnikowe zapiekanki z sosem sojowym nabierają dodatkowej głębi i kuszącego aromatu.

Sojowe kompozycje

Gotowanie z azjatycką nutą czas zacząć! Szukacie czegoś zaskakującego na najbliższe przyjęcie w ogrodzie? Zamiast kiełbasek proponujemy żeberka z grilla po koreańsku w sosie sojowym z sezamem, które oczarują biesiadników. Z kolei, gdy potrzeba alternatywy na niedzielny obiad, schab w chińskim sosie będzie jak znalazł. Do repertuaru przekąsek warto dodać czosnkowego kurczaka w sosie słodko-kwaśnym. Znajomi nie będą mogli doczekać się kolejnego zaproszenia do wspólnego posiedzenia przy stole. Skoro przekonaliśmy się już, że słodkie i słone smaki mogą tworzyć bardzo udane zestawy, przyszła pora na sałatkę z arbuzem i kurczakiem. Z kolei sałatka z marynowanym tofu będzie przyjemną dla podniebienia odmianą od mięsnych smaków. Sosu sojowego użyjmy także do orientalnych warzyw stir-fry, które mogą być zarówno podstawą dania głównego, jak i dodatkiem do niego.