Dla zdrowia!
Zainteresowanie różnymi odmianami strączków związane jest między innymi z chęcią znalezienia alternatywy dla białka pochodzenia zwierzęcego. Tego składnika w fasoli marama nie brakuje. Białko przyczynia się do wzrostu i utrzymania masy mięśniowej. To istotne nie tylko dla zawodowych sportowców. Dodatkowo białko pomaga w zachowaniu zdrowych kości.
W strączkach kryją się duże ilości witamin z grupy B i fasola marama nie stanowi tutaj wyjątku. Cenne substancje mają ogromny wpływ na prawidłowego działanie układu nerwowego. W dużej mierze od nich zależy nasze dobre samopoczucie, ponieważ pomagają niwelować uczucie zmęczenia i znużenia. Poszerzanie wiedzy na temat dostępnych produktów spożywczych pomoże nam w tworzeniu ciekawego i bogatego w składniki odżywcze menu. Oby więcej tego typu frykasów!
powrót do góryCzy wiesz, że?
- Fasola marama pochodzi z pustyni Kalahari, położonej w południowej Afryce. Szacuje się, że była znana już w czasach pierwszego osadnictwa, co czyni ją jedną z najstarszych roślin uprawianych i jadanych na tych terenach.
- Jest popularna w piaszczystych regionach Namibii, Botswany i Afryki Południowej.
- Cechuje się ogromną odpornością na długotrwały brak wody. Większość potrzebnych do rozwoju składników magazynowana jest w dużych, podziemnych bulwach. Dzięki łatwości przystosowania się do mało żyznych ziem jest ważną częścią afrykańskiego jadłospisu.
- Fasola marama, jak inne rośliny strączkowe, jest zdolna do pobierania azotu z powietrza i zamiany go w wartościowy nawóz, który może okazać się kluczowy dla rozwoju innych gatunków.
- Obecnie z zadowalającymi efektami jest uprawiana na terytorium Australii oraz Stanów Zjednoczonych.
- W przypadku fasoli marama nic się nie zmarnuje. Jej liście służą do produkcji paszy dla zwierząt hodowlanych.
Z czym to się je?
Fasola marama nie należy do artykułów spożywczych powszechnie znanych. Tym razem możemy zamienić się w prawdziwych odkrywców, ponieważ dla wielu kucharzy i degustatorów przygotowanie fasoli marama będzie wypłynięciem na nieznane, kulinarne wody. Bez obaw, z naszymi wskazówkami będzie to spokojny rejs, dzięki któremu egzotyczny produkt stanie się nieco bliższy i zdecydowanie bardziej oswojony.
Fasola ta jest niezwykle wszechstronną rośliną, lecz na początku zajmiemy się tym, z czym fasola kojarzy się w pierwszej kolejności – nasionami. Otoczone są dość twardą, jakby zdrewniałą powłoką, która przyjmuje barwy od czerwonego do brązowego. Dzięki takiej ochronie ziarna mogą swobodnie się rozwijać, nie tracąc swoich cennych właściwości. Chodzi tu przede wszystkim o brak wody, z którym często borykają się afrykańskie tereny.
Najlepsze, w pełni dojrzałe nasiona fasoli marama są duże, brązowe i dość twarde. Teoretycznie można spożywać je na surowo, ale zdecydowanie poleca się ich uprażenie przed podaniem lub dalszą obróbką termiczną. Zyskują wtedy wyjątkowy aromat i głęboki smak, który porównywany jest do jadalnych kasztanów lub orzechów nerkowca. Brzmi bardzo kusząco!
Do czego warto użyć fasoli marama? Gotowane pozwolą na stworzenie intensywnie pachnącej i pysznej zupy. Będzie dużo bardziej wykwintna niż znana z polskich stołów fasolowa lub żołnierska grochówka. Możemy do jej składu włączyć pomidory, szpinak i cukinię – te składniki większość z nas zna bardzo dobrze. Fasola marama pasuje także do gęstych potraw typu curry, zarówno mięsnych, jak i warzywnych. Jej uprażone nasiona będą doskonałym zwieńczeniem dań stir-fry. Ten rodzaj posiłku w krajach azjatyckich często jest przygotowywany w restauracjach, ale i ulicznych barach oraz stoiskach. Na naszym podwórku z powodzeniem będą mogły pełnić funkcję wyszukanego poczęstunku w czasie przyjęcia. Kolorowe i chrupiące składniki wprowadzą nas w świat orientalnych smaków.
Ziarna fasoli marama można ścierać, uzyskując drobną mąkę. Stosuje się je też jako podstawę mlecznych napojów, w tym koktajli. Proszek uzyskany z fasoli w Afryce jest gotowany z wodą. Stanowi to lokalną wersję owsianki lub napoju przypominającego kakao.
Oprócz nasion, jadalna jest także bulwa fasoli marama, która rośnie pod ziemią i gromadzi wodą oraz inne składniki odżywcze niezbędne dla przetrwania rośliny. Najlepiej pozyskiwać ją z młodych okazów, maksymalnie dwuletnich. Starsze bulwy stają się włókniste i niezbyt smaczne. Jeśli jednak trafimy na odpowiedni okaz, będziemy mogli cieszyć się soczystością tych oryginalnych produktów. Bulwy fasoli marama bardzo dobrze smakują gotowane i pieczone – wyczuwalna jest w nich przyjemna słodycz. Mogę pełnić funkcję głównego składnika posiłku, jak i jego warzywnego uzupełnienia.
Z fasoli marama wytwarza się olej, który może być wykorzystywany do gotowania. Bardzo dobrze sprawdza się na zimno jako dressing do sałatek. Wszystko za sprawą lekkiego zapachu i orzechowego smaku. Jego wygląd oraz konsystencja przypominają olej migdałowy.
powrót do góry
Komentarze (0)