Dla zdrowia!
Podpłomycz najużyteczniejszy jest bardzo praktyczny nie tylko z nazwy. Oprócz urozmaicenia menu ma do zaoferowania sporo przydatnych właściwości zdrowotnych.
Z pewnością powinny zapoznać się z nim osoby, które są zmuszone wyeliminować z posiłków gluten. Ten rodzaj diety to sporo ograniczeń, więc warto sprawdzić każdy nowy, bezpieczny produkt, by w ciekawy sposób wzbogacić jadłospis. Nie będziemy zdziwieni, jeśli okaże się, że talerze bezglutenowców bywają znacznie bardziej interesujące niż osób, które mogą jeść wszystko.
Witaminy i minerały są niezbędne dla każdego. Maniok zawiera potas, który jest dodatkowym wsparciem dla mięśni oraz ważnym czynnikiem dla utrzymania właściwego ciśnienia krwi. W żadnej diecie nie powinno go brakować. Podobnie jak fosforu, który czuwa na procesami związanymi z metabolizmem – najlepiej działa z regularnymi posiłkami i ruchem.
Maniok to roślina uniwersalna nie tylko w kuchni. Zawarty w nim magnez wpływa na utrzymanie równowagi elektrolitowej, zdrowych kości, mięśni i zębów. Częste uczucie zmęczenia to sygnał, że czas na uzupełnienie tego pierwiastka. Witaminy A, B9 (kwas foliowy), C i K mogą tylko pomóc. Być może maniok nie jest jeszcze zbyt popularny w polskich kulinariach, ale z pewnością warto dać mu szansę!
powrót do góryZainspiruj się!
Obróbka cieplna w przypadku manioku to mus! Dzięki niej nie tylko pozbywamy się szkodliwych związków, ale także możemy przygotować bulwy na różne sposoby. Gotowane, pieczone, smażone… Jeszcze bardziej ciekawi kulinarnego świata pozwalają sobie na ich fermentację. Zagadkowy maniok przestaje być taki obcy. Jego tajemnicza otoczka znika zaraz po skosztowaniu maniokowych placków à la ziemniaczanych. Równie dobrze i smacznie można go wykorzystać do zrobienia purée. Doskonale smakuje z warzywnymi sosami. Pozwoli na przyrządzenie egzotycznych potraw. Rozgnieciony maniok umieśćcie w liściach bananowca i takie zawiniątka pieczcie lub smażcie. Bulwy nie zawsze muszą być w centrum posiłku. Ugotowane i pokrojone w nieduże kawałki sprawią, że bigos, gulasz lub zupa będą bardziej treściwe. Jeśli udało się znaleźć mąkę z manioku, czas na ciekawy przepis na domowy chleb. Maniok nadaje się także do zrobienia słodkich ciast i ciasteczek. Nie ma potrzeby podchodzić do liści z niepokojem. . Wystarczy je ugotować, połączyć z mięsem i ulubionymi warzywami – prosty obiad z niecodziennym składnikiem gotowy! Mówiąc o maniokowych produktach, z całą pewnością można stwierdzić, że tapioka jest jednym z najłatwiej dostępnych. Warto wykorzystać ją do zrobienia owocowego kisielu lub puddingu. To, że deser jest lekkostrawny, potraktujcie jak bonus. Nieznany wcześniej produkt nie oznacza problemów w kuchni. Tapiokę należy gotować w mleku około pół godziny, często mieszając. Gdy już ostygnie, dodajcie cukier lub miód, a następnie zblendujcie całość. Tak przygotowaną masę udekorujcie owocami, które macie pod ręką. Oto cały przepis.
powrót do góryCzy wiesz, że?
- Maniok pochodzi z Ameryki Południowej. Za jego ojczyznę uważa się Brazylię lub Peru, w którym odnaleziono ślady świadczące o obecności i uprawach tej specyficznej rośliny już 7000–6000 lat p.n.e.
- Maniok jest równie popularny w Afryce, do której trafił w XVI wieku, oraz w południowej części Azji. W te rejony przybył dzięki kolonizatorom, handlarzom niewolników oraz kupcom.
- Obecnie głównymi producentami manioku są Nigeria, Tajlandia oraz Brazylia.
- Ta ostatnia słynie przede wszystkim z manioku jadalnego. Uznaje się go za gorzką odmianę. Słodkawą, która jednocześnie zawiera mniej szkodliwych substancji, chętniej uprawia się w Meksyku i Ameryce Środkowej.
- Jest podstawowym składnikiem jadłospisu aż 800 milionów ludzi na całym świecie! Pod kątem popularności zajmuje trzecie miejsce zaraz po pszenicy i ryżu.
- Bulwy manioku nie należą do małych. Dorastają do wagi nawet 4 kilogramów, a ich przekrój może mierzyć około 10 centymetrów.
- Krzew manioku rozpoznacie po długich, ciemnozielonych liściach i żółtych, niewielkich kwiatach. Jest w stanie osiągnąć wysokość 3 metrów.
- Maniok to nie tylko jedzenie. Mleczko pozyskiwane z jego kłączy służy do wyrobu kauczuku, bez którego trudno byłoby sobie wyobrazić codzienne funkcjonowanie.
Z czym to się je?
Biorąc pod uwagę popularność manioku jadalnego, nie dziwi fakt, że bywa nazywany podpłomyczem najużyteczniejszym. Brązowe z zewnątrz i białe lub żółtawe w środku bulwy osiągają od 30 do 60 centymetrów długości. Z kilku takich okazów da się przygotować solidny obiad dla całej rodziny. Maniok skrywa pewną tajemnicę, której poznanie jest kluczowe dla każdego kucharza. Na surowo roślina jest trująca! Wystarczy jednak poddać ją obróbce termicznej, by pozbyć się szkodliwych związków. Wtedy w manioku zostaje już tylko to, co najlepsze. Bulwy można wykorzystać podobnie jak ziemniaki – w całości. Maniok pokrojony w plastry nadaje się do smażenia na głębokim tłuszczu, więc zrobienie frytek jak najbardziej wchodzi w grę. Mniejsze kawałki są sycącym dodatkiem do zup albo mięsno-warzywnych potrawek. Miłośnicy ziemniaczanego purée powinni spróbować wersji z manioku. Kucharze, którzy korzystają z niego na co dzień, częściej stawiają na duże przetworzenie bulwiastego produktu. Wytwarza się z niego mąkę, kassawę, służącą do produkcji pieczywa, ciast i zagęszczania potraw. Mając do czynienia z maniokiem, koniecznie trzeba skosztować dania o wdzięcznej nazwie fufu. To bardzo gęsta potrawa mączna, popularna w Afryce i na Karaibach. Serwuje się ją w towarzystwie mięs, ryb i warzyw. Powszechne jest owijanie maniokowego dania w liście bananowca i pieczenie całości w formie placków. Taką odskocznię warto wprowadzić do swojej kuchni. Słyszymy: maniok, myślimy: tapioka. To prawdopodobnie jeden z najsłynniejszych produktów wytwarzanych z użytecznych bulw. Mączka skrobiowa występująca w formie granulek różnej wielkości. Okazuje się niezastąpiona w wyrobach cukierniczych – przede wszystkim ciastach i puddingach. Gotowana z mlekiem zamienia się w wyborny budyń, któremu brakuje już tylko dodatku świeżych owoców. Bubble Tea - bąbelkowa herbata wzbogacona o różnorodne syropy i aromaty z tapioką wygląda nieprzeciętnie. Żelowe bąbelki z manioku w gęstej herbacie sprawią, że podwieczorek będzie niezapomniany. Maniok jako roślina wielofunkcyjna będzie pomocny w zrozumieniu tego, czym tak naprawdę jest trend zero waste, ponieważ można go wykorzystać w całości. Jego liście też są jadalne, choć w pierwszej kolejności wymagają odpowiedniej obróbki. Duszone przypominają dobrze znany szpinak. Nasiona manioku są świetnym surowcem do produkcji oleju.
powrót do góry
Komentarze (0)