Indonezyjska kuchnia to kopalnia pyszności. Prosta, bazująca na ryżu, kokosach, owocach morza i niezwykłych przyprawach. Z indonezyjskich Moluków pochodzą te korzenne, w tym gałka muszkatołowa – kiedyś cenna jak złoto. Niezastąpiona do zup, np. soto i konro, bogatszych wersji znanego nam rosołu, pełnych mięsa, warzyw i dodatków. W trendzie jest też semur, czyli tutejszy gulasz. I w nim nie obędzie się bez gałki muszkatołowej. A oprócz niego mile widziane są goździki, imbir i cynamon. Pycha! Gałka muszkatołowa, delikatna, słodka i niezbyt ostra, jest niezawodna do pyszności z ziemniaków. Perkedel kentang, czyli indonezyjskie krokiety, to coś, co musisz spróbować! A gdyby tak nutę indonezyjskiego klimatu nadać naszym ukochanym pierogom? Oto doskonały przepis – pierogi z dynią piżmową, których farsz przeniesie nas w azjatyckie rejony. A dla łasuchów, którzy potrzebuję naprawdę solidnie zejść – kwintesencja smaków orientu, której przewodzi gałka muszkatołowa, czyli curry z kurczaka w nowej odsłonie. Palce lizać!

Gałka muszkatołowa jest wszechstronnie uzdolniona: dodaje głębi czarnej fasoli, kapuście, bakłażanowi. Będzie też pasować do mięsiwa: jagnięciny, kurczaka czy pasztetów. A może kulinarne fusion, zahaczające o polskie lokalne smaki? Grillowane ziemniaki z oscypkiem i szpinakiem - to nasza kipiąca świeżością propozycja. Jeśli jednak wolisz egzotykę na talerzu, koniecznie przygotuj wieprzowinę po karaibsku w marynacie Jerk, w której miesza się słodycz i pikantność. Skandynawski minimalizm? Szwedzkie klopsiki z sosem borówkowym to wciąż modna klasyka! Coraz więcej osób lubi powracać do smaków z czasów, kiedy byliśmy szkrabami i wszystko było prostsze. Naleśniki, pierogi, racuchy... Mniam! Jeśli masz ochotę na kulinarne wspominki z nutką świeżości, spróbuj knedli ziołowych: o aromacie szałwii, tymianku i majeranku, który gałka muszkatołowa epicko podkręci!

Po naszą bohaterkę warto sięgać, robiąc ciasteczka, pierniki (bezglutenowy piernik jest obłędny!), marchewkowe babeczki i aromatyzowaną kawę. Będą przyjemnie korzenne, ale nie staną się zbyt ostre.

Gałka muszkatołowa była kiedyś najdroższą przyprawą świata.

Dawniej licencję na gałkę muszkatołową mieli wyłącznie Arabowie. Kupcy z Europy nie wiedzieli nawet, skąd ją sprowadzają.

Dopiero w czasie odkryć geograficznych do gry wkroczyli Portugalczycy, a następnie Holendrzy, którzy przejęli od nich Wyspy Korzenne. To jednak dzięki Francuzom gałkę muszkatołową można kupić dziś niemal wszędzie.

Tradycja użycia gałki muszkatołowej w Europie jest długa i sięga początku zeszłego millenium, ciągle jest jednak w trendach! Nic dziwnego, ten smak zaskakuje!

Przyprawa, którą znamy, to nasiono muszkatołowca korzennego, którego owoce przypominają nieco brzoskwinie. W ich wnętrzu kryje się przyprawa w postaci kulki otoczonej czerwoną osnówką – macis. Macis także wykorzystuje się kulinarnie.

Drzewa muszkatołowe dzielą się na męskie i żeńskie. Mogą osiągać wysokość nawet 20 metrów.

Gałka muszkatołowa jest słodka, o delikatnie orzechowym aromacie. Chcesz zachować jej niezwykłe właściwości? Pamiętaj, aby dobrze się nią zaopiekować. Najlepiej przesypać przyprawę do słoiczka i przechowywać w suchym, zacienionym miejscu. Mocno wyczuwalna słodycz gałki muszkatołowej znakomicie sprawdza się w deserach i wypiekach. Wchodzi w skład mieszanki piernikowej – poleca się więc do bożonarodzeniowych słodkości. Ale to nie wszystkie możliwości! Dodawaj ją też do ciast marchewkowych, puddingów i kremów.

Nie możemy zapominać również o wytrawnym wykorzystaniu tej aromatycznej przyprawy. Jest niezbędna do klasycznego beszamelu, podkręca również smak serów, sosów czy sufletów. A z jakimi warzywami tworzy najlepszy duet? Kombinacji może być sporo: szpinak, fasola, kapusta, brokuły, cebula – to tylko niektóre z nich! Gałka muszkatołowa to też cudowny kompan wędlin (np. włoskiej mortadeli) i dań mięsnych. Doprawiaj nią kurczaka, jagnięcinę oraz domowe podroby i wędliny. Pycha!