Z czym jeść bób? Jak go podawać: ze skórką czy bez?
Nie wiesz, z czym jeść bób? Możliwości jest wiele. Warto z nich korzystać, bo młody bób to prawdziwy przysmak. Bez względu czy podacie go w sałatce czy wykorzystacie do ugotowania zupy, nie pożałujecie decyzji o włożeniu go do sklepowego koszyka. Zacznijmy jednak od postaw. Ustalmy, jak jeść bób oraz jak go podawać. Ze skórką czy bez? W jakiej wersji smakuje lepiej?
Czy można jeść surowy bób?
Bób można jeść na surowo zaraz po wyjęciu ze strąków. Szczególnie dobrze smakują młode nasiona, o czym zapewne doskonale wiedzą czytelnicy, którzy mieli okazję zajadać się świeżym bobem w przydomowym ogrodzie. Dla wielu był to smak rozpoczynających się wakacji.
Czy bób można jeść ze skórką?
Zarówno surowy jak i ugotowany bób można jeść ze skórką – szczególnie ten młody. Starsze nasiona mogą mieć grube, a zatem niezbyt smaczne łupiny. Wtedy lepiej je obrać.
Bez względu na to, który sposób wybierzemy, należy pamiętać, aby nie gotować bobu zbyt długo. Najlepiej przyrządzić go na parze. Jeśli decydujemy się na tradycyjne gotowanie, postarajmy się, aby cały proces nie trwał dłużej niż 15 minut (starsze nasiona mogą wymagać dłuższego gotowania).
Przed gotowaniem bób należy dokładnie wypłukać w zimnej wodzie. Ziarna powinny być intensywnie zielone oraz pozbawione plam. Jeżeli kupujemy bób w plastikowym woreczku, po przyniesieniu do domu warto przełożyć go do miski lub zamykanego pudełka, aby ziarna nie „dusiły się” w plastiku.
Z czym jeść bób? Najprostsze rozwiązanie
Bób można przyrządzić na dziesiątki różnych sposobów. W najprostszym wariancie wystarczy go ugotować i obrać ze skórki. Taka przekąska doskonale sprawdzi się podczas rodzinnych pikników i spacerów. Jeśli chcemy odrobinę zmodyfikować tę przekąskę, ugotowany i obrany bób można delikatnie posypać solą lub tartym parmezanem. po prostu go gotujemy, obieramy ze skórki i posypujemy solą lub tartym parmezanem. Tak przygotowane ziarna z powodzeniem zastąpią popcorn podczas wieczornych seansów filmowych.
Jak jeszcze można jeść bób?
Pomysłów na dania z bobem jest bez liku. Poniżej prezentujemy kilka najpopularniejszych zastosowań:
Sałatki z bobem
Bób to świetny dodatek do letnich sałatek – zarówno tych lekkich, podawanych w roli przystawki lub dodatku do obiadu, jak i tych treściwszych, które zabieramy do pracy na lunch.
Do lunchboxa rekomendujemy sałatkę z bobem i kurczakiem. Jest pyszna i bardzo szybka w przygotowaniu. Ugotowany i obrany ze skórki bób po prostu miesza się z kawałkami piersi kurczaka, makaronem, czerwoną cebulą i suszonymi pomidorami. Za dresing służy oliwa z oliwek doprawiona czosnkiem i sokiem z cytryny.
Do obiadu lub na lekką kolację idealny będzie za to bób z cebulką. To zielona, letnia sałatka, w której skład wchodzi tylko bób, drobno posiekana cebulka oraz zioła. Doskonale pasuje do mięsnych dań, ale może być też jedzona samodzielnie.
Makarony z bobem
Lodówka świeci pustkami, ale została w niej jeszcze paczka bobu, a w szufladzie znajduje się zapas makaronu? W takim razie nie potrzeba wiele więcej, aby przyrządzić smakowity, letni obiad. Wystarczy wyskoczyć do sklepu po rukolę, pecorino i sos arabiata. 15 minut gotowania i na talerzu ląduje fetucchini z bobem.
Nie jest to oczywiście jedyny przepis na makaron z bobem. Mamy ich wiele, a większość jest równie łatwa i szybka w przygotowaniu.
Pasty kanapkowe z bobem
Bób może towarzyszyć na również przy śniadaniom. Wystarczy przyrządzić z niego hummus lub inną pastę kanapkową. W przepisie na hummus z bobu wykorzystaliśmy obrane nasiona, bo zależało nam na intensywnie zielonym kolorze, ale nie zawsze jest to konieczne. Przykładowo, egipską pastę ful przygotowuje się z całych ziaren. To świetne rozwiązanie dla wszystkich tych, którzy nie mają czasu na obieranie bobu.
Dania obiadowe z bobem
Bób na obiad nie musi być równoznaczny z makaronem. Można go dodawać także do kasz, dań rybnych i mięs – przykładem może być przepis na dorsza duszonego z bobem albo kaszę gryczaną z bobem, boczkiem i pieczarkami.
Z bobu można też przyrządzić przepyszny farsz do pierogów oraz wiele zup – przede wszystkim kremy, ale nie tylko – w soupe au pistou pływają całe ziarna oraz wiele innych warzyw.
Komentarze (0)