Dla zdrowia!
Najzdrowszy jest w połączeniu ze świeżymi warzywami, ale solo też nie ma się czego wstydzić. Ser to źródło łatwo przyswajalnego białka, wapnia i fosforu. Pierwiastki pomagają w utrzymaniu zdrowych zębów oraz kości. Zdrowe ciało to więcej energii do działania! Wydawało Ci się, że witaminy dostarczają tylko owoce i warzywa? Ta informacja mile Cię zaskoczy - przybysz z Normandii jest nadziany! Jego bogactwo stanowią witaminy z grupy B (ryboflawina, wit B12), które przyczyniają się do zmniejszenia uczucia zmęczenia i znużenia, a także pomagają w prawidłowym funkcjonowaniu układu nerwowego. Camembert to również źródło witaminy A. Dzięki niej możemy utrzymać naszą skórę we właściwej kondycji oraz zadbać o wzrok. Pamiętaj jedynie o odpowiedniej wielkości porcji. Pleśniowy jegomość jest kaloryczny, zawiera sporo tłuszczów, w tym tłuszcze nasycone i sód. Podejdź do niego z rozwagą, by nie bać się wejść na wagę. Uśmiechnij się do sera szeroko, masz powody!
powrót do góryZainspiruj się!
Czy wiesz, że zwykłe kanapki wyszły już z mody? Teraz jada się bruschetty z awokado i suszonymi pomidorami! Można je podawać wymiennie z panierowanym camembertem z winogronami – brzmią przebojowo! Jeszcze lepiej smakują. Grunt, by w menu pojawił się francuski elegancik. Fondue normandzkie pozwoli Ci poznać jego korzenie od podszewki! Oprócz tego zapewni doskonałą rozrywkę Twoim gościom, którzy będą mogli sami przygotować swoje smaczne kąski. Mniej pracy dla Ciebie! Na przyjęcia, ale też na spokojne wieczory w domu przyda Ci się dip camembert. Aksamitny smak uratuje nawet zbyt przypieczone lub suche potrawy. Przy piersi z kurczaka nadziewanej camembertem nie trać czujności! Soczyste mięso z serowym dodatkiem ocali Twój jadłospis od codziennej monotonii. Krem borowikowy z serową grzanką zadowoli największego marudę. Nie zostanie nawet kropla! Warzywa, takie jak pieczone bakłażany, nie pogardzą normandzkim dodatkiem. Nie masz pomysłu na deser? Wypróbuj sałatkę z roszponką, indykiem, truskawkami i serem pleśniowym w migdałach, zamiast biec w pośpiechu do cukierni. Wytrawny Francuz nie boi się słodkości!
powrót do góryCzy wiesz, że
- Niełatwo wyprodukować camembert. Nie chodzi o samą recepturę. Chodzi o… formalności. We Francji prawo do używania tej nazwy ma zaledwie kilkuset wytwórców. Każdy z nich przechodzi szczegółową kontrolę jakości. O dobro narodowe trzeba dbać!
- Polska też próbowała normandzkiego patentu. W 1925 roku w jednej ze słupskich mleczarni rozpoczęto produkcję sera typu camembert o wdzięcznej nazwie Słupski Chłopczyk. Stał się lokalnym hitem i zyskał popularność na szerszą skalę. W 1927 roku został wyróżniony oraz nagrodzony Złotym Medalem na paryskiej wystawie EXPO. Dobra passa trwała aż do wybuchu II Wojny Światowej. Po jej zakończeniu produkcję przeniesiono do niemieckiej Bawarii.
- Camembert jest podstawą bawarskiej przekąski zwanej obazdą. To serowa pasta podawana z pieczywem, krakersami i, obowiązkowo, kuflem piwa. Stanowi też smaczny składnik śniadań.
powrót do góryZ czym to się je?
Niewielka, spokojna miejscowość Camembert w Normandii – kto by przypuszczał, że właśnie tu w 1791 roku zostanie opracowana receptura doskonałego sera, który będzie zachwycał przez kolejne wieki! Mieścina do dziś niewiele się zmieniła – kilka domów i parę niezbyt ruchliwych ulic. A jej najsłynniejszy wytwór? Prawdziwy z niego światowiec! Okrągły kształt, delikatny, kremowy miąższ oraz łagodna skórka uczyniły z niego najsłynniejszy ser pleśniowy. Z małej wioski przeniósł się na salony! Wystarczy niewielki kawałek, by ze zwykłej kanapki zrobić stylową przystawkę. Sałatki warzywno-owocowe w jego towarzystwie będą dużo bardziej sycące. Potrafi skutecznie podrasować dania na ciepło – zwłaszcza zupy i makarony. Dostojnie wkroczy do sosu lub zgrabnie wskoczy na pizzę. Aromat zapowiada niezwykłe wrażenia!
Ten salonowiec oprowadzi wszystkich chętnych po krainie niesamowitych smaków. Spokojnie, stroje wieczorowe nie są wymagane. Mniej formalne imprezy nie obejdą się bez koreczków z camembertem, oliwkami, ogórkami i pomidorkami koktajlowymi. Deska serów obowiązkowa! Normandzka chluba nie pojawi się na niej bez odpowiedniej obstawy. Zapewnią ją winogrona, kapary, melony, figi, daktyle i gruszki. Przydadzą się także truskawki, jeżyny oraz wytwarzane z nich konfitury. Charakterystyczny smak sera doskonale komponuje się ze słodyczą owoców. Tytuł mistrzowski w kategorii przekąsek należy do niego. Potrafi pokazać pazur jako danie główne. Z łatwością da się usmażyć, grillować lub piec. W panierce będzie chrupiący, ale nie jest ona niezbędna. Dodatek żurawiny to już klasyka.
Francuski poczęstunek nie może się odbyć bez wina! Do miękkiego sera najlepiej pasuje półsłodkie. Normandia słynie również z cydrów – z camembertem świetnie się uzupełniają. Dobra wiadomość dla wszystkich miłośników piwa – też się nadaje! Najtrafniejszym wyborem będzie lager lub pszeniczne jasne. Najważniejsze, by camembert wyjąć z lodówki około godzinę przed podaniem. Wtedy pokaże swoje aromatyczne możliwości w pełni.
powrót do góry
Komentarze (0)