Imbir to przyprawa, która w znacznym stopniu odpowiada za niepowtarzalny charakter dań azjatyckich. Świetnie odnajduje się także na polskim gruncie. Fantastycznie komponuje się ze śledziami, a dodany do herbaty, tworzy niezwykle smaczne mieszanki. Nic dziwnego, że na półkach sklepowych coraz łatwiej znaleźć, obok wersji sproszkowanej, świeże korzenie imbiru. Jak się za nie zabrać, by oddały pełnię swojego aromatu i smaku? Wiele zależy od właściwego przechowywania.
Jak kupować imbir?
Rozpoznamy go po kłączach, które rosną w nieregularny sposób. W miarę możliwości wybierajmy kawałki pozbawione zbyt wielu odgałęzień. Ich obsługa jest najmniej problematyczna. Dokładnie przyjrzyjmy się imbirowi. Najlepsze egzemplarze są twarde i dość ciężkie, wyróżniają się jasnobrązową skórką. Unikajmy suchych i pomarszczonych kawałków. Ich świeżość pozostawia wiele do życzenia. Jędrny, ale jednocześnie suchy imbir śmiało można wrzucić do zakupowego koszyka. Podejrzane plamy i przebarwienia mogą świadczyć o tym, że zaczyna pleśnieć.
Jak przechowywać imbir w domu?
Imbir jest mocnym dodatkiem do dań, więc wystarczy niewielka ilość, by potrawy nabrały zdecydowanego smaku. Z tego względu jest więcej niż prawdopodobne, że korzenia nie zużyjemy od razu. Nic straconego! Umieszczenie imbiru w chłodnym miejscu z dala od promieni słonecznych zapewni mu świeżość przez kilka kolejnych dni. Jak przechowywać imbir, by przedłużyć jego żywotność? Wystarczy owinąć go w papierowy ręcznik, włożyć do plastikowego woreczka ze szczelnym zamknięciem i tak przygotowane zawiniątko umieścić w lodówce. Dzięki tym zabiegom będzie nadawać się do spożycia nawet przez kilka tygodni.
Imbir – czy obierać?
Odpowiedzieć na to pytanie można dwojako. Obranie jest konieczne przed spożyciem. Dlatego mając do czynienia ze świeżym korzeniem, odcinajmy od niego niewielkie kawałki, które będą potrzebne do bieżącego gotowania. Części, które planujemy przechowywać, lepiej jest zostawić ze skórką. Działa ona jak naturalna tarcza, za sprawą której imbir dłużej zachowuje swoje właściwości.
Mrożenie imbiru
Korzeń świetnie znosi niskie temperatury, lecz trzeba go odpowiednio do tego przygotować. W tym przypadku imbir należy umyć, obrać i podzielić na kilkucentymetrowe kawałki. Układajmy je pojedynczo, by nie skleiły się podczas zamrażania. Najwygodniej będzie schować je do specjalnych woreczków lub pojemników. W tej formie imbir można przechowywać około pół roku.
Imbir – jak obierać i wykorzystać w kuchni?
Potraktujmy go jak większość warzyw korzeniowych. Należy jednak zwrócić szczególną uwagę na to, by obierać go bardzo cienko. W końcu zależy nam na pozostawieniu jak największej ilości aromatycznego miąższu. Wykorzystajmy do tego wąski nóż lub… małą łyżeczkę. Z jej pomocą miękką skórkę powinniśmy łatwo zetrzeć z korzeni.
Nie pozostaje nic innego, jak tylko zabrać się za gotowanie. Dodajmy starty imbir do gulaszu z kurczaka, by delikatnemu mięsu nadać temperamentu. Znudziła Was klasyczna sałatka jarzynowa? To świetna okazja do wypróbowania sałatki z kiełkami fasoli i imbirem. Podczas przyjęcia poczęstujecie gości orientalnymi mini pizzami z kurczakiem, chili, świeżą kolendrą i tofu i przygotujcie się na pytania o recepturę tych pyszności. Wyraziste naleśniki chińskie także nadają się na imprezową przekąskę lub niebanalny obiad. Codzienne menu wspaniale wzbogaci kaszotto z pieczonym burakiem, imbirem i serem feta. W jesiennym i zimowym jadłospisie nie może zabraknąć rozgrzewającej herbaty z kurkumą i świeżym imbirem – zrobi się naprawdę gorąco!
Komentarze (0)