Dla zdrowia!
Mimo że mule pewnie wielu z nas zarezerwuje na specjalne okazje, warto dowiedzieć się, co jeszcze mają do zaoferowania. Pod kątem składników odżywczych cechują się dużą zawartością witaminy B12. Przyczynia się do utrzymania na właściwym poziomie metabolizmu energetycznego i odgrywa ważną rolę w procesie podziału komórek. Mięczaki wyróżniają się ilością manganu – składnika, który wspiera tworzenie tkanek łącznych oraz ma istotny wpływ na utrzymanie zdrowych kości.
Potas pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu mięśni, miedź z kolei ma pozytywny wpływ na ochronę komórek przed stresem oksydacyjnym. Ryboflawina wspiera układ nerwowy, a tiamina serce. Obie substancje należą do witamin z grupy B. Dzięki niacynie łatwiejsze jest dbanie o prawidłowe działanie funkcji psychologicznych.
powrót do góryZainspiruj się!
Romantyczna kolacja we dwoje zasługuje na wyjątkowe danie. Efektowne tagliatelle w hiszpańskim stylu jest pysznym dowodem na to, że droga do serca prowadzi przez żołądek. Z podanych składników przygotujemy aż 6 porcji, więc równie dobrze możemy wykorzystać ten przepis podczas mniej kameralnego posiłku w gronie przyjaciół.
Kremowe mule z pieczoną dynią i kiełkami fasoli to sposób na obiad, który wykorzystamy nawet w dzień powszedni. Codzienna kuchnia też może być bardzo stylowa. Choć przepis jest bardzo prosty, nikt nie zarzuci nam pójścia na łatwiznę. Lubicie gulasze? Tym razem zamiast wołowiny proponujemy gulasz rybny z dorsza, którego smak wzbogacają apetyczne mule. Użyjemy ich także dla urozmaicenia przepisu na paellę z owocami morza. Hiszpańska klasyka na polskim gruncie smakuje wyśmienicie. Być może grzanki z chleba nie brzmią zbyt fantazyjnie, ale z mulami zamienią się w szykowną przekąskę.
powrót do góryCzy wiesz, że?
- Mule to gatunek małży. Nazywane są także omułkami jadalnymi.
- Ich naturalnym środowiskiem występowania są wybrzeża Oceanu Atlantyckiego oraz Spokojnego. Pojawiają się w Morzu Śródziemnym oraz w wodach kanału La Manche.
- Mule są dość zróżnicowane pod względem wielkości. Osiągają od 3 do 15 centymetrów długości. Istotny wpływ na ten stan rzeczy ma stopień zasolenia wody, w której się rozwijają. Im niższy, tym mniejsze okazy.
- Muszle muli przyjmują kolor czarny, granatowy, niebieski, fioletowy, czasem brązowy.
- Większość muli, które lądują na stołach, pochodzi z hodowli. Ich największymi amatorami są Hiszpanie, Włosi, Francuzi i Holendrzy.
Jak się za to zabrać?
Przed przyrządzeniem konieczne jest sprawdzenie, czy mule są świeże. Najłatwiej jest rozpoznać to po zamkniętych muszlach. Gdy zauważymy, że któraś z nich jest otwarta, możemy postukać nią o twardą powierzchnię, np. kuchenny blat. Jeśli się zamknie, śmiało możemy użyć jej do jedzenia. Nadal otwarte egzemplarze należy spisać na straty. Nie warto ryzykować zatrucia pokarmowego.
Następnym krokiem jest oczyszczenie muszli z wszelkich osadów. Praktycznie będzie umieścić je w misce z chłodną, posoloną wodą na 2-3 godziny, by na koniec dokładnie je wyszorować. Gdy zakupiliśmy mrożone mule, które zostały poddane już wstępnej obróbce, ominie nas ta część. Pamiętajmy, by rozmrażać je powoli, stopniowo, najlepiej w lodówce.
Muszle oczyszczone, patelnia rozgrzana. Co dalej? Pod wpływem wysokiej temperatury muszle powinny się otworzyć – to sygnał, że są już gotowe. Jeśli któraś z nich pozostanie zamknięta, niestety, nadaje się tylko do wyrzucenia, ponieważ jest nieświeża.
Mięso mięczaków możemy wyciągać z muszli widelcem. Warto wykorzystać pustą skorupkę, która będzie pełnić rolę szczypców - niezwykle przydatnych przy wydobywaniu smacznej, morskiej zawartości z kolejnych muszli.
powrót do góryZ czym to się je?
W dobrze zaopatrzonych sklepach bez problemu znajdziemy świeże i mrożone mule. Pierwsze cechują się lepszym smakiem, ale trzeba wiedzieć, że nie należy zwlekać z ich przyrządzeniem. Najlepiej zrobić to w dniu zakupu. Konieczne będzie poznanie kilku zasad, dotyczących tego, jak się z nimi obchodzić. Spokojnie, krok po kroku oswoimy te wyszukane owoce morza.
Zamknięte w ciemnych, podłużnych muszlach wydają się niedostępne. Zamieńmy to w zaletę - muszle na talerzach wyglądają niezwykle dekoracyjnie. Jednocześnie dają wyraźny sygnał, że mamy do czynienia z posiłkiem niebanalnym. Ukryte w środku mięso mięczaków ma delikatną konsystencję i wyrazisty, morski smak z lekką nutą słodyczy. Wykorzystajmy mule do stworzenia niezapomnianych przystawek i dań głównych.
Jak przygotować mule? Przede wszystkim – szybko! Można je gotować, smażyć i piec, ale należy pamiętać, że wystarczy tylko chwila w wysokiej temperaturze. Im krócej będą przyrządzane, tym ich smak będzie lepszy. Zegarek w kuchni obowiązkowy. Zbyt długi czas obróbki sprawia, że stają się gumowate i gorzkie. Szkoda byłoby tak zmarnować ich potencjał przez chwilę nieuwagi. Mule są doskonałą propozycją dla kucharzy, którzy lubią wykwintne, ale zarazem proste smaki. Nadmiar dodatków mógłby zagłuszyć smak owoców morza. Do uzyskania najlepszych rezultatów wystarczą natka pietruszki, czosnek i szalotka. Elegancja muli tkwi w prostocie! Wzbogacić smak można również poprzez dodanie niewielkiej ilości białego wytrawnego wina lub wermutu.
Mogą grać na talerzu główną rolę, ale bardzo dobrze sprawdzą się jako jeden z elementów posiłku. Staną się uzupełnieniem sałatek i różnorodnych sosów, zwłaszcza pomidorowego. Od razu na myśl przychodzi włoska kuchnia, ponieważ mule znakomicie pasują także do makaronów. Spaghetti z prostego dania, uwielbianego przez rzesze studentów, zamieni się dzięki nim w popisową potrawę godną niejednej restauracji. Dla wykończenia całości przyda się odrobina oliwy oraz masła. Dla urozmaicenia można dodawać pokrojoną w cienkie paski paprykę.
W naturalny sposób przeszliśmy do kulinariów śródziemnomorskich. Słynna hiszpańska paella marinera owocami morza stoi, a na patelni nie powinno zabraknąć muli. Często pojawiają się w niej krewetki, niezbędny jest wywar rybny oraz specjalny ryż o okrągłych ziarnach. Dla przyprawienia warto sięgnąć po sok z cytryny i szafran. Jedna z najbardziej luksusowych przypraw świata pasuje idealnie do eleganckiego posiłku.
Niektórym wyda się to zaskakujące, ale mule można krótko grillować. Poleca się dodawanie ich do sałatek. W ich składzie mogą znaleźć się dowolne rodzaje sałaty (choć lepiej stawiać na łagodniejsze w smaku gatunki), cytrusy, niewielka ilość pikantnej musztardy i świeże zioła – koperek oraz tymianek. Mule okażą się bardzo szykownym akcentem w wytrawnych tartach. Oto odpowiedź na pytanie, czym zaskoczyć gości, które często pojawia się w czasie planowania imprez. Jeśli lubimy intensywne smaki, mule możemy doprawić odrobiną chili i trawy cytrynowej. Równie dobrze będą smakować w najprostszym wariancie, podane ze świeżą, chrupiąca bagietką lub pieczywem czosnkowym.
powrót do góry
Komentarze (0)