Dla zdrowia!
Cieszy Cię koniec zimy, ale jednocześnie jesteś osłabiony, senny i rozdrażniony? Roszponka doda Ci sił! Dostarczy witaminy C i B6 oraz A, które pomogą w prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego. Powinna towarzyszyć każdemu, kto chce zadbać o pełnowartościowe posiłki. Jest źródłem żelaza, które pomaga w prawidłowej produkcji czerwonych krwinek i hemoglobiny, więc stanowi punkt obowiązkowy w menu nas wszystkich.
Jej niski indeks glikemiczny sprawia, że jest całkowicie bezpieczna dla chorych na cukrzycę i wskazana dla osób odchudzających się.
Kiedyś chwast, dziś cud-warzywo pełne mocy. Zacznij kulinarną przygodę z roszponką już dziś!
powrót do góryZainspiruj się!
Kierunek? Słoneczna Kalifornia! Roszponka nie zamierza patrzeć w kalendarz i już dziś w towarzystwie sałatki kalifornijskiej rozpoczyna wakacje. Nie spodziewałeś się, że soczyste pomarańcze będą dla niej tak smakowitym towarzystwem? Zatem czekają Cię kolejne atrakcje. Roszponka z indykiem, truskawkami i serem pleśniowym w migdałach stanie się Twoim nowym popisowym daniem. Do zrobienia w pół godziny, wygląda jak potrawa z najlepszej restauracji, a jak smakuje? Zapytaj znajomych, którzy raz poczęstowani, będą wpadać na kolację coraz częściej. Jeśli szukasz czegoś bardziej tradycyjnego, ale nadal nie lubisz nudy w kuchni, sałatka z kurkami z płatkami parmezanu wybawi Cię z opresji. Przygotuj do niej ziołowe grzanki i elegancka przystawka gotowa!
Szykuje się ważna uroczystość. Nie masz pomysłu na obiad i widzisz to w czarnych barwach? A co powiesz na trochę… błękitu w kuchni? I wcale nie chodzi o niebieskie migdały! Roszponka znakomicie uzupełni smak cielęciny na niebiesko, a Ty zostaniesz rodzinnym szefem kuchni. Taka funkcja zobowiązuje! Zaserwuj roszponkę ze smażonym tofu, gdy wiesz, że mięso nie każdemu odpowiada. Sezon na sałatki właśnie się rozpoczyna, więc miej roszponkę pod ręką. Już nie trzeba wspinać się na wysoką wieżę, ani walczyć z czarownicą, by ją zdobyć!
powrót do góryCzy wiesz, że
Możesz spotkać dwie odmiany roszponki. Pierwsza charakteryzuje się podłużnymi listkami o jasnozielonej barwie, druga - drobnymi, ciemnozielonymi. Im mniejsze liście i intensywniejszy kolor, tym roszponka jest bardziej aromatyczna.
Stała się ona znana także dzięki baśni braci Grimm. Według ich opowieści warzywo rosło tylko w jednym miejscu - pięknym ogrodzie, należącym do potężnej wiedźmy. Pewna kobieta, będąca w ciąży, tak bardzo zapragnęła go skosztować, że aż podupadła na zdrowiu. Zdesperowany mąż zerwał dla niej kilka listków, co wywołało gniew czarownicy. Porwała dopiero co narodzoną córkę, nadała jej imię Roszpunka i uwięziła w wieży. Można się było do niej dostać, wchodząc po długich włosach dziewczynki.
Po francusku nazywana jest „doucette”. Słowo to oznacza również coś delikatnego, co nawiązuje do smaku roszponki – łagodnego, subtelnego, lekkiego.
Ze względu na jej specyficzny posmak, Niemcy określają ją sałatą orzechową. Francuzi nadali jej jeszcze sympatyczniejszy przydomek, nazywając roszponkę zajęczymi uszami.
Mimo tego, że dawniej dzika roszponka rosła na teranie całej Polski, obecnie jest gatunkiem zagrożonym wyginięciem. Z tego powodu została wpisana na „Czerwoną listę roślin i grzybów Polski”.
powrót do góryZ czym to się je?
Obalamy pierwszy mit – ta księżniczka wśród sałat, wcale sałatą nie jest! Należy do rodziny roślin kozłkowatych, a w Polsce przez wiele lat była traktowana jako pospolity chwast. Nie miała łatwo! Nie pomogły zapiski brytyjskiego botanika Johna Gerarda z 1597 roku. Nie podziałała nawet moda na roszponkę, która w XVII wieku opanowała dwór króla Ludwika XIV. W naszym kraju doceniono jej wartości odżywcze i smakowe dopiero na początku XX wieku, gdy na szeroką skalę rozpoczęła się jej uprawa. Oto bohater!
Czujesz ten zapach? Zachwyca Cię kruchość roszpunki? Nie przesadzaliśmy, mówiąc, że to królewna wśród zieleniny. Traktuj ją więc po królewsku! By zachować jej świeżość i aromat, przechowuj rapotynkę w lodówce, w wilgotnej ściereczce. Za odpowiednie traktowanie odwdzięczy Ci się wytwornym posiłkiem. Nie musisz kombinować – najlepiej smakuje na surowo. Mimo swojej wyjątkowości, nie zadziera nosa. Świetnie komponuje się z różnymi sałatami i sezonowymi warzywami. Bardzo lubi pomidory! Do sałatki dodaj jeszcze gorgonzolę lub fetę, oliwę z oliwek, ocet winny, pestki słonecznika lub orzechy. Już nikt nigdy nie powie, że warzywa są nudne!
Roszponka ma baśniowe korzenie, więc poczaruj trochę w kuchni. Zmiksuj ją z ulubionymi dodatkami i pesto gotowe! Dbasz o linię? Dodaj kilka listków do koktajlu warzywnego, który pijesz codziennie – czas na nowe smaki. Spróbuj przygotować danie na ciepło. To nie filozofia! Wystarczy poddusić roszponkę w odrobinie oliwy z czosnkiem i szalotką. Obłędny aromat w mig wypełni całą kuchnię. Zupy-krem to Twój konik? Kozłek Cię nie zawiedzie. Tylko pamiętaj, że w tej konfiguracji do pełni szczęścia potrzebuje pora. Wykorzystaj ją jako farsz do tarty lub zapiekanki. To sposób na szybki obiad, w którym przemycisz warzywo nawet najbardziej marudnemu niejadkowi. Opowiedz przy okazji baśń o Roszpunce, a jarzyny znikną z talerzy szybko jak nigdy. Abrakadabra, smacznego!
powrót do góry
Komentarze (0)