W kuchni jak makiem zasiał

Ziarna maku nie są tylko słodkim wypełniaczem ciast i innych przysmaków. Gdzie najczęściej szukamy wapnia? Produkty mleczne wiodą tu prym i pewnie niewiele osób wie, że w 100 gramach maku znajduje się aż 1266 miligramów tego cennego pierwiastka! Mocne kości i mięśnie są nam potrzebne niezależnie od tego, czy uprawiamy sporty wyczynowe, czy wolimy spędzić wieczór na kanapie. Masz apetyt na więcej? W takim razie zdrowe zęby to podstawa, a wapń doskonale wie, jak dbać o uśmiech. Na co dzień z makiem jednak nie warto przesadzać. Prawie połowa jego objętości to tłuszcz, więc trudno go zaliczyć do rodziny fit produktów. Zwłaszcza że najczęściej spożywamy go w towarzystwie mąki i cukrów. Węglowodany proste w połączeniu z tłuszczem nie zapewnią nam talii osy! Z makiem jest podobnie jak z orzechami – warto go uwzględnić w diecie, ale z umiarem.

Najwięksi artyści nie mogli od maków oderwać wzroku. Czerwone maki i stokrotki w wazonie pędzla Vincenta van Gogha zostały sprzedane w 2014 roku za prawie 62 miliony dolarów! Kolejny z czołowych impresjonistów, Claude Monet, również poświęcił im sporo płócien. Imponująca kariera artystyczna! Przekonaj się, że w kuchni też potrafią zrobić wrażenie. Efektownie wyglądające makiełki to kutia w nowoczesnym wydaniu – do smakowania! Nawet seniorzy rodu będą zachwyceni taką innowacją. Jesteśmy pewni, że przepis na makowiec japoński z jabłkami szybko stanie się nową, świąteczną tradycją. Cytrusowa nuta w cieście pomarańczowym z makiem zostanie z tobą na dłużej. Prosty sposób na podwieczorek i zaproszenie do stołu wszystkich zabieganych domowników. Wreszcie mamy trochę czasu dla siebie! Przygotuj dla najbliższych przepis na drożdżowe rogaliki z makiem w ramach słodkiej niespodzianki, którą będą mogli zabrać do szkoły i pracy. Idealne na chwilę wytchnienia od codziennych obowiązków! Nie powstrzymuj się przed dodaniem maku do bułek drożdżowych. Wygląda na to, że lokalnej piekarni rośnie konkurencja!

- Po opuszczeniu rodzimej Azji mak z łatwością podbił kuchnie Europy i Afryki. W starożytnej Grecji jego właściwościami zachwycano się w poematach, zajął także istotne miejsce w mitologii. Był jednym z głównych atrybutów Demeter, bogini urodzaju, przyrody i patronki rolnictwa. Nie ma to jak boskie znajomości!
- Średniowieczna Europa była wpatrzona w mak jak w obrazek. I to dosłownie, bo początkowo traktowano go wyłącznie jako roślinę ozdobną, na którą miło popatrzeć. Na zaproszenie do kuchni musiał sporo poczekać.
- Rodzajów maku jest naprawdę sporo. Najbardziej popularny jest niebieski, który rozpieszcza kubki smakowe. Delikatniejszy w smaku, ale rzadko spotykany jest mak biały.
- Mak biały może wydawać się mało popularny i niedoceniany, ale nie jest to zgodne z prawdą. Jest niezastąpiony w produkcji rogali świętomarcińskich, z których słynie Poznań i cała Wielkopolska. 11 listopada to nie tylko Święto Niepodległości, ale też gratka dla wszystkich łasuchów. Z okazji dnia świętego Marcina rogale piecze się w rekordowej liczbie!
- Niebieskie ziarna dają z siebie wszystko. Wytłacza się z nich olej makowy, bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe, przede wszystkim z grupy omega-6. Najlepiej spożywać go na zimno, więc do sałatek będzie jak znalazł.

Intensywnie czerwone kwiaty w wazonach wyglądają bardzo okazale, lecz wolimy cieszyć się dobrodziejstwami maku na talerzu! Ponadczasowy makowiec widział już niejedną choinkę, słyszał setki kolęd i najpewniej jeszcze długo będzie towarzyszyć nam w czasie bożonarodzeniowych spotkań. Najwierniejsi fani do dziś przygotowują kutię. Z racji tego, że moda na powroty do przepisów sprzed lat trwa w najlepsze, michy pełne pszenicy, miodu i maku znowu królują na stołach. Niebieska odmiana maku, używana w celach spożywczych, ląduje w klasycznych pierogach, kluskach, piernikach i ciasteczkach. Jednak wszystko, co dobre, szybko się kończy. Co zrobić, by atmosfera świąt została z nami na dłużej? Zaprzyjaźnijmy się z makiem niezależnie od pory roku! Ziarna maku wzbogacą poranną owsiankę, jogurt i lekką sałatkę ze świeżą sałatą, pomidorami i koperkiem. Mak ma smak! Po świątecznym obżarstwie z przyjemnością przejdziesz na taką dietę. Wydobędziesz z niego jeszcze więcej, jeśli najpierw uprażysz go na suchej patelni. Domowe smarowidła do kanapek i dipy będą prezentować się dużo bardziej zachęcająco. Niech w pieczywie też go nie zabraknie! Przyjemnie jest coś pochrupać. Wie o tym każdy, kto choć raz spróbował obwarzanka z makiem. Podobnie sprawa ma się z aksamitnymi pasztetami – mięsnymi i warzywnymi. Mak w panierce do schabowego? Mniam! Pasuje do smażonych ryb, w tym karpia. A jakże! W Polsce mak kojarzony jest przede wszystkim ze słodkościami. Z kolei kuchnia azjatycka opanowała do perfekcji jego wytrawne zastosowanie. Tamtejsi kucharze mieli na to sporo czasu. Azja uważana jest za ojczyznę maku, korzystającą z jego dobrodziejstw od prawie 5 tysięcy lat! Mak potrafi porządnie zagęścić jednogarnkowe potrawy i sosy. Popularnością dorównuje powszechnie używanemu sezamowi. Będąc w Indiach, koniecznie trzeba spróbować słynnego curry oraz khus khus payasam – dania składającego się z maku, mleka kokosowego, rodzynek, nerkowców, cukru i kardamonu. Światowiec z niego!