Czym rożni się amerykański grill od polskiego?
Im ważniejsze jest jakieś zjawisko w danej kulturze, tym więcej ma określeń. Inuici znajdują wiele słów, by nazwać śnieg, Anglicy deszcz, a Amerykanie – opiekanie potraw. W amerykańskim angielskim słowo barbecue, w skrócie BBQ, oznacza długie, powolne opiekanie mięs w niskiej temperaturze. Wykonuje się je pod przykryciem, z użyciem dymu – dlatego też amerykańskie grille niemal zawsze posiadają sporą pokrywkę. Z kolei słowa grill albo boil oznaczają sposób grillowania, jaki znamy w Polsce, czyli dość szybkie przyrządzanie potraw na ruszcie lub rożnie, koniecznie w wysokiej temperaturze. Do barbecue używa się drewna albo węgla drzewnego, zaś do grilla tylko węgla. Jedną z mniej zauważalnych różnic są dodatki. W Polsce niemal nie istnieje grillowanie bez ketchupu i musztardy, amerykański grill to natomiast konieczność użycia sosu BBQ (barbecue). Każdy stan ma na niego swój przepis, jednak tym, co je łączy, jest kompozycja smaków pikantnych oraz słodkich. Na polskich grillach najczęściej piecze się kiełbaski i karkówkę, coraz popularniejsze są też ryby czy drób. W USA grill to często solidne kawałki mięsa wołowego oraz wieprzowego.
Wołowina czy wieprzowina?
Amerykański grill popularny jest w całym USA, jednak najbardziej na południu, w Teksasie czy Kentucky. Tam też najczęściej przyrządza się wołowinę. W wielu amerykańskich filmach można zobaczyć charakterystyczne duże kawałki mięsa z kością – to steki T-bone, czyli kawałki rostbefu i polędwicy przedzielone dużą kością w kształcie litery T. Amerykańska klasyka to także wołowe steki z grilla, krwiste lub średnio wysmażone, z efektowną kratką na powierzchni, coraz bardziej znane również w Polsce. Na amerykańskim grillu nie może oczywiście zabraknąć flagowej potrawy – burgerów. Aromatyczne double burgery z pleśniowym serem i konfiturą z czerwonej cebuli to wyborna propozycja na ich podanie. Wieprzowina, popularniejsza na północy, jest mięsem, z którego da się przyrządzić mnóstwo klasycznych dań. Do długiego opiekania nadają się tłuste mięsa, które pozostają soczyste, jak grillowane żeberka po amerykańsku czy słodko-pikantne żeberka w sosie śliwkowym, serwowane w marynacie z suszonych śliwek kalifornijskich.
Nie tylko mięso – dodatki do grilla
Przyrządzając mięso na amerykańskiego grilla, wybierać można spośród różnych przypraw – do niektórych potraw stosuje się je oszczędnie, niektóre dania to z kolei bogate kompozycje smaków słodkich i pikantnych: chili, sosu Worcester, pomidorów, coli, ketchupu, musztardy, imbiru oraz miodu. Ważne są także dodatki. Planując grillowanie w stylu amerykańskim, przygotuj opiekaną kukurydzę, pamiętaj jednak, że należy ją wcześniej lekko ugotować. Będzie doskonale pasować np. do żeberek. Natomiast do steków serwuj pieczone ziemniaki po amerykańsku. Amerykanie to także mistrzowie sosów. Oprócz wspomnianego już BBQ, przyrządzają np. dip z mango, który odpowiednio podkreśla smak pikantnych mięs. Warto sięgać również po duże pieczarki, cebulę oraz słodkie dodatki: ananasy oraz banany.
Chociaż w USA miesza się wiele kultur, obyczajów i kuchni, rodzą się także nowe, typowe dla tego kraju, zwyczaje. Amerykański grill to jeden z nich, podobnie jak fajerwerki na 4 lipca. To w końcu w USA mieści się „światowa stolica grillowania”, jak nazwali swoje miasto mieszkańcy Lexington w Północnej Karolinie. Corocznie organizują tam nawet festiwal BBQ. Jeśli też lubisz jeść na świeżym powietrzu, skorzystaj z naszych propozycji na smaczne dania z rusztu i przygotuj prawdziwe barbecue!