Dla zdrowia!
Nieco zapomniane strączki od kilku lat przechodzą prawdziwy renesans. Obok białej fasoli, soczewicy, ciecierzycy i bobu warto zwrócić uwagę na czarną fasolę. Coraz częściej określa się ją mianem superfood. Tak dobrą reputację zyskała dzięki dużej zawartości białka oraz witamin B2 i B12, które wspierają działanie układu nerwowego oraz pomagają w prawidłowej produkcji czerwonych krwinek. Białko to składnik potrzebny każdemu, choć często czarną fasolę wymienia się w tym kontekście jako produkt obowiązkowy w dietach roślinnych. Białko przyczynia się do wzrostu masy mięśniowej i jej utrzymania. Jest ważnym składnikiem dla zachowania zdrowych kości. Dzięki czarnej fasoli zyskamy kolejny smaczny produkt, który urozmaici naszą dietę.
powrót do góryZainspiruj się!
Jednym z najbardziej charakterystycznych specjałów, do których przygotowania używa się czarnej fasoli, jest kubańska zupa Sopa de Frijoles Negros. Do uwielbianego na Karaibach dania dodaje się bulion drobiowy, jogurt naturalny lub kwaśną śmietanę, czosnek, sok z limonki, płatki chili i kmin rzymski. Aż chce się gotować i degustować dalej! Przepis na meksykańskie chipotle z czarną fasolą i chili także nie rozczaruje miłośników wyrazistych i pikantnych potraw. To kwintesencja wielobarwnej kuchni, którą przygotujemy na codzienny obiad. Domownicy będą zachwyceni taką odmianą. Z kolei meksykańskie chili z wołowiną jest smaczną wariacją na temat chili con carne. Doskonały pomysł, gdy podczas przyjęcia chcemy poczęstować gości daniem na gorąco.
Jeśli znudziły się wam potrawy bazujące na ziemniakach albo makaronie, czas wypróbować przepis na meksykańską komosę ryżową. Czarna fasola i czerwona soczewica zaprezentują wszystkim niedowiarkom przepyszną potęgę roślin strączkowych. Nieco inny wariant miski pełnej komosy z orzechami nerkowca zachwyci wszystkich, którzy lubią, gdy na talerzu dużo się dzieje. Limonka zapewni orzeźwiające doznania. Dzięki belgijskiej sałatce liégeoise przekonamy się, że na europejskim gruncie czarna fasola radzi sobie tak samo dobrze. Czas zaprosić ją do kuchni.
powrót do góryCzy wiesz, że?
- Szacuje się, że czarna fasola była wykorzystywana w celach kulinarnych przez ludność zamieszkującą Meksyk i Amerykę Południową już 7 tysięcy lat temu.
- Następnie jej uprawa przenosiła się na północ, czyli na tereny obecnych Stanów Zjednoczonych. Z dobrodziejstw czarnej fasoli mieli czerpać mieszkańcy dzisiejszego Nowego Meksyku, Teksasu i Luizjany.
- Do Europy trafiła w XV wieku za sprawą hiszpańskich podróżników. Jej dalsza wędrówka do Azji oraz Afryki była zatem tylko kwestią czasu.
- Suche ziarna i czarna fasola w puszce dostępne są przez cały rok, więc okażą się świetnym dodatkiem do potraw, gdy w okresie jesienno-zimowym zabraknie nam warzyw prosto z ogródka. Kupując czarną fasolę na wagę, należy zwrócić uwagę czy ziarna nie są pokruszone i czy nie widać na nich śladów wilgoci lub innych uszkodzeń.
- Do przechowywania suchej czarnej fasoli nadają się hermetyczne pojemniki. Ważne jest, by wygospodarować dla nich chłodne i suche miejsce. Odpowiednie warunki pozwolą zachować jej świeżość nawet przez 12 miesięcy.
Jak się za to zabrać?
Czarnej fasoli w postaci suchych nasion powinniśmy wypatrywać w dobrze zaopatrzonych sklepach. Podobnie jak w przypadku bardziej swojskich odmian czarną fasolę przed przyrządzeniem należy namoczyć. Najlepiej będzie, jeśli zostawimy ją w wodzie na całą noc. Znacznie skróci to czas gotowania. Przed postawieniem na ogniu należy ją przepłukać i gotować w świeżej wodzie. Do wody możemy wrzucić ulubione przyprawy, jednak solenie powinniśmy zostawić na sam koniec, gdy ziarna czarnej fasoli są już prawie gotowe. Sól dodana na początku gotowania sprawia, że nasiona stają się twarde, a my musimy czekać na posiłek znacznie dłużej.
Na sklepowych półkach możemy wypatrywać także czarnej fasoli w puszce. Najlepiej, jeśli zalewa składać się będzie z samej wody. Ją możemy wykorzystać jako składnik wywaru, a czarną fasolę przygotujemy znacznie szybciej bez konieczności dodatkowego namaczania.
powrót do góryZ czym to się je?
Na całym świecie istnieje ogromna liczba odmian fasoli. Mogłoby się wydawać, że odróżnia je od siebie tylko kolor, a o roślinach strączkowych wiemy już wszystko. Trudno jednak siadać na laurach, gdy mamy dostęp do smakołyków z odległych zakątków świata. Czarna fasola, póki co w Europie nie cieszy się zbyt dużą popularnością, ale jesteśmy przekonani, że jej słodki, nieco grzybowy smak spowoduje zmianę tego stanu rzeczy.
Czarną fasolę śmiało można nazwać czarnym koniem wśród produktów fasolowych. Bardzo trudno jest ją rozgotować. Zwarta konsystencja sprawia, że pasuje doskonale do różnorodnych potrawek i dań typu curry. Warto łączyć ją z ziarnami – brązowym ryżem lub bijącą rekordy popularności w ostatnich latach komosą ryżową. Fasolka po bretońsku z czarnej fasoli będzie prezentowała się jeszcze bardziej kusząco.
Za sprawą mięsistej struktury czarna fasola staje się idealnym zamiennikiem mięsa w potrawach wegetariańskich. Nadaje się do uformowania wege kotletów do roślinnych burgerów, uzupełnienia bezmięsnych gulaszów lub pasztetów. Oto patenty, które posmakują także wszystkożercom.
Fasolowy dip do grzanek albo aksamitna pasta do kanapek? Z czarną fasolą długo nie zabraknie nam pomysłów na wzbogacanie posiłków. Sama też może grać pierwsze skrzypce w potrawie, a cebula i czosnek tylko dodadzą jej charakteru. Aromatyczne, fasolowe danie stworzymy, dodając do niego odrobinę soku z cytryny, słodką paprykę, pieprz, kminek, kolendrę i liść laurowy. Choć samej czarnej fasoli smaku nie brakuje, dobrze komponuje się z innymi, nawet bardzo wyrazistymi składnikami. Koniecznie wypróbujmy ją w przepisie na zupę z papryką, pomidorami, marchewką, chili i oregano. W ramach bulionu możemy wykorzystać wodę, w której wcześniej gotowaliśmy czarną fasolę. Przyjemne z pożytecznym – niech w naszych kuchniach nic się nie zmarnuje.
Czas wyruszyć w kulinarną podróż w rejony Ameryki Łacińskiej i Południowej. Kuchnia meksykańska czarną fasolą stoi. Dodaje się ją do tamtejszych zup, tortilli, sałatek i słynnego chili con carne. Każda fasolowa potrawa powinna intensywnie pachnieć świeżymi ziołami, przede wszystkim kolendrą i chili. Z dodatków fantastycznie pasują do niej krojone pomidory, cebula oraz awokado. Niezwykle interesującym daniem jest brazylijski gulasz, noszący nazwę feijoada. Oprócz czarnej fasoli w przepisie wędzone kiełbaski, suszona wołowina, krewetki, wieprzowe nogi i uszy oraz hojna porcja przypraw – goździki, liść laurowy, cebula, czosnek i pieprz. Całość serwowana jest z ryżem. Kulinaria Kostaryki i Nikaragui słyną z potrawy gallo pinto, której nazwę tłumaczy się dosłownie na malowany kogut. Składają się na nią czarna fasola oraz ryż podsmażane z cebulą i przyprawami. Niektórzy kucharze uzupełniają danie o świeżo mieloną kawę.
powrót do góry
Komentarze (0)