Dla zdrowia!
Orzechy ogółem słyną z ogromnej ilości składników odżywczych, ale na tle orzechowej rodziny wyróżniają się właśnie pistacje. Wartość odżywcza to ich drugie imię. Te małe zielone orzeszki zawierają luteinę i zeaksantynę. Mają też spore ilości potasu. Chrupmy pistacje dla zdrowia naszego układu nerwowego, krwionośnego i mięśni. Wiecie, że jedna sztuka to zaledwie 3 kalorie? 100 gramów pistacji mieści około 550 kalorii. Pod warunkiem, że zrezygnujemy z ich solonej wersji. Na początku może nam brakować tego wyrazistego smaku, ale odstawienie soli wyjdzie tylko na dobre! Zielone migdały posiadają też ciężki bagaż witaminowych doświadczeń. Chętnie podejmiemy się jego dźwignięcia. Witamina B1 potrzebna jest dla sprawnego funkcjonowania – zarówno fizycznego, jak i umysłowego – pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu układu nerwowego oraz utrzymaniu prawidłowych funkcji psychologicznych. Foliany pomagają w prawidłowej produkcji krwi oraz w prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego. W niewielkiej, brązowawej łupinie czeka na nas odżywczy koktajl. Uprzedzamy – jest mocny! Nie brakuje w nim magnezu, fosforu, żelaza, manganu i selenu. Widzimy się na zakupach przy stoisku z pistacjami!
powrót do góryZainspiruj się!
Pora wprowadzić pistacje do naszego menu! Wcale nie trzeba rezerwować stolika w restauracji, by przekonać się, jak soczysty może być stek z polędwicy wołowej z puree ziemniaczano – selerowym. Przy okazji pistacje pokazują się w kolejnej odsłonie – chrupiącej panierki! Sznycle z pistacjami to zupełnie nowa jakość domowego obiadu. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, a zapał do kucharzenia rośnie wraz z ilością pistacjowych przepisów. Podanie delikatnego tagliatelle z pieczarkami i pistacjami złagodzi obyczaje po mięsnej uczcie. Włoski klimat w 30 minut! Jednak to sałatka arbuzowa z serem feta i pistacjami jest sprinterem w przygotowaniu. Lubimy kulinarne kontrasty! 15 minut wystarczy, by wprowadzić do kuchni wakacyjny klimat. Jeśli lubicie planować ważne okazje z wyprzedzeniem, pasztet z suszonymi pomidorami jest dla Was. Przepis stworzony dla uroczystych spotkań przy stole. Ich zwieńczeniem nie może być nic innego, jak sernik z białą czekoladą. Orzechy szczęścia zaprezentują swoje dekoracyjne oblicze. Gwarantujemy, że będziecie zachwyceni pistacjami w różnych odsłonach!
powrót do góryCzy wiesz, że?
- Największymi producentami orzechów pistacjowych są Stany Zjednoczone, Iran, Turcja, Grecja, Chiny i Syria. Prym wiedzie Kalifornia, gdzie uprawia się aż 181 milionów kilogramów pistacji rocznie! To dopiero musi być kraina szczęśliwości!
- Luty upływa nie tylko pod znakiem walentynek. Wszyscy, którzy pałają gorącym uczuciem do zielonych migdałów, 26 lutego obchodzą Międzynarodowy Dzień Pistacji. Doskonały powód do świętowania!
- Królowa Saby – jednego z największych królestw przedmuzułmańskich – tak uwielbiała pistacje, że zażądała, by wszystkie orzechy zebrane na terenie jej królestwa lądowały wyłącznie na królewskim talerzu. Przekąska godna władców!
- Drzewo pistacjowe uznawane jest za jedno z najstarszych znanych drzew orzechowych. Wzmianki o nim znajdziemy w biblijnej „Księdze Rodzaju”. W Europie pojawiły się za sprawą cesarza Witeliusza, które sprowadził je do Rzymu w I w.n.e. Pistacje cieszą się ponadczasową renomą!
- Istnieje „zasada pistacji”. Opracowana przez eksperta do spraw żywienia – doktora Jamesa Paintera – ma na celu kontrolę wielkości spożywanej porcji. Badacz poleca pistacje, ale w odpowiednich ilościach. Pozostawianie pustych łupinek po orzechach ma nam ukazać, ile tak naprawdę zjedliśmy. Przydatne!
Z czym to się je?
Pistacje, a właściwie orzechy pistacjowe, ze względu na swoją cenę i brak szerszej wiedzy na temat ich właściwości, raczej nie są chlebem powszednim w polskich domach. Szkoda, bo to jedna z lepszych inwestycji w zdrowie. Schowane w beżowej łupinie nazywane są także zielonymi migdałami lub orzechami szczęścia. Nie powinno nas to dziwić, gdy weźmiemy pod uwagę ilość wybitnych potraw, które można przygotować z tą wesołą kompanią. Pełny brzuch to dobry nastrój. Warto postarać się o niego już z samego rana. Zmiksowane na gładki krem pistacje tworzą intrygującą w smaku pastę do kanapek lub owsianki. Taki dodatek uczyni ze zwykłych kanapek superbohaterów pory śniadaniowej. Zachowajmy trochę pistacjowego kremu na później. Dodany do domowego sernika, nada mu charakterystyczny, orzechowy smak i efektowny kolor. Pistacje w każdej formie pasują do deserów. Pokruszone będą chrupiącą posypką do lodów, budyniów i ciast różnej maści. Doskonale uzupełniają się z marcepanem. Do grona ich najbliższych przyjaciół należy także czekolada. Razem ruszają na podbój świata słodkości!
Pistacje mają już na koncie kilka udanych wypraw. Kuchnie turecka i ormiańska oddały im swój sztandarowy deser – baklawę. Rządy sprawują tam wraz z nerkowcami, migdałami oraz dużą ilością miodu i lukru. Pistacje stają się urozmaiceniem dla bardzo intensywnej słodyczy. Zadomowiły się także w kulinariach arabskich i greckich. Künefe jest tradycyjnym serowym ciastem, składającym się z dwóch warstw cienkich nitek makaronowych i pokruszonych pistacji. W naszych kuchniach zapanuje klimat z „baśni tysiąca i jednej nocy”.
Nie zgubmy istoty orzechów. Najprościej będzie zjeść je w najczystszej postaci, na surowo, prosto z łupinek. Jeśli są otwarte, mamy pewność, że pistacje dojrzały. Jedna z najmniej skomplikowanych przekąsek pod słońcem! Bez problemu zapakujemy na wynos. Gdy burczy w brzuchu, one są gotowe do działania! Miłośnicy wytrawnych potraw polecają dodanie zielonych migdałów do pesto. Potraktujmy to jako rozgrzewkę. Pistacje pokazuję swoje możliwości w sałatkach, zapiekankach i daniach mięsnych. W takim towarzystwie dania rybne już nie będą wydawały się mdłe. Zupy z dodatkiem pistacji stają się bardziej treściwe, a pasztety - zaskakujące. Jednym zdaniem – pełnia szczęścia!
powrót do góry
Komentarze (0)