Dla zdrowia!
Około 90% pieprznika to woda, więc nie musimy martwić się o dużą ilość kalorii. Niemniej jednak każdy kij ma dwa końce – jego wartość odżywcza nie jest imponująca. Taki już los grzybów! Mimo to kurki zawierają łatwo przyswajalne białko. O ich umieszczenie w diecie powinni zadbać przede wszystkim wegetarianie. Grzyby dostarczają aminokwasów egzogennych, których organizm sam nie potrafi wyprodukować. Z pewnością nie jest to ilość odpowiadająca całkowitemu zapotrzebowaniu, ale i tak nie warto o nich zapominać. Co jeszcze kurki skrywają pod swoimi kapeluszami? Odpowiedzią jest błonnik! Jednak, na co warto zwrócić uwagę, mogą być ciężkostrawne. Nie spieszą się w opuszczaniu naszego przewodu pokarmowego, więc nie poleca się ich osobom skarżącym się na dolegliwości trawienne. Nie są wskazane dla dzieci i seniorów. Pora ich jedzenia oraz sposób przyrządzenia także mają znaczenie. Spożycie obfitej porcji śmietanowego sosu kurkowego wieczorową porą raczej nie pozwoli nam spać spokojnie. Pieprzniki starają się to w choć pewnym stopniu zrekompensować. W ramach zadośćuczynienia oferują witaminę A i spore ilości witaminy D. Dzięki dostarczaniu witaminy A do organizmu, dbamy o naszą skórę, wzrok oraz system odpornościowy. Z kolei witamina D troszczy się o zdrowie naszych kości.
powrót do góryZainspiruj się!
Kurki najczęściej rosną w lasach iglastych. Ponad wszystko upodobały sobie klimat sosnowy i świerkowy. Jeśli uważacie, że w środku ruchliwego miasta nie można poczuć się, jak na leśnej polanie, to znaczy, że nie próbowaliście jeszcze żuru śląskiego na modłę myśliwską z jałowcem i orzechami. Pieprzniki sprawią, że zapomnicie się na chwilę! Chcielibyście zatrzymać to uczucie na dłużej? Łapcie za słoiki, kurki marynowane zapewnią Wam ten stan o dowolnej porze. Sałatka z grillowanych ziemniaków z kurkami i wędzonym boczkiem nasyci niejednego myśliwego i grzybiarza. Grzyby mają swoje sposoby na wilczy apetyt – kremowa zupa z kurek jest jednym z nich. Gęsta, pachnąca i pożywna – zachwyci gości w czasie uroczystego obiadu. Nie bez powodu ma opinię wykwintnej! Elegancją dorównują jej tylko polędwiczki wieprzowe w sosie kurkowym. Także na co dzień pieprznik potrafi namieszać i zamieszać przy obiedzie. Zaskoczy domowników kaszą jaglaną zapiekaną z jajkiem i chorizo, która z jednej strony jest bogata w składniki, a z drugiej - błyskawiczna w przygotowaniu. Wrapy z kurczakiem i cukinią łączą w sobie wiele smaków, ale gwiazda pozostaje ta sama – niezrównane kurki!
powrót do góryCzy wiesz, że?
- Kapelusze tych elegantów mogą mieć średnicę nawet 8 centymetrów. W lesie zwracają na siebie uwagę żółtawym kolorem, kształtem przypominającym trąbkę i rozgałęzionymi blaszkami. Lubią się wyróżniać!
- Cenią sobie towarzystwo, więc zazwyczaj rosną w skupiskach. Kolejny atut dla zapalonych grzybiarzy! Określa się je mianem kosmopolitycznych. Antarktyda jest jedynym miejscem na Ziemi, w którym się nie pojawiają.
- Kurka i pieprznik jadalny to nie jedyne nazwy pysznego grzyba. Kryje się także pod pseudonimami: pieprznik blady, pieprznik gąska, pieprzyk jadalny, kurza stopa, lepieszka, lisica, stągiewka jadalna. Sporo, jak na jednego jegomościa!
- Lisówka pomarańczowa to najbardziej znany sobowtór pieprznika. Daje się rozpoznać przez ciemniejszy kolor i gęstsze blaszki. Nazywana fałszywą kurką, nie nadaje się do jedzenia. Po pierwsze daleko jej do smaku kurki, a po drugie zjedzona w większych ilościach może powodować nieprzyjemne rewolucje żołądkowe.
- W 1959 roku wydano tematyczną, grzybową serię znaczków pocztowych. Kurka wystąpiła w otoczeniu borowika, rydza, maślaka, pieczarki, koźlarza, muchomora czerwonego i sromotnikowego. Zdobiła znaczek o nominale 1 zł. Podobna kolekcja pojawiła się w 2014 roku. Tym razem pieprznik otrzymał wartość 1,75 zł.
Z czym to się je?
Znikają z lasów dopiero w październiku, więc latem mamy sporo czasu, by przetestować różnorodne przepisy. W przypadku kurek pole do popisu jest naprawdę szerokie. Inspirujące receptury pojawiają się niczym… grzyby po deszczu! Z pieprznikami można spędzić cały dzień, zaczynając od wspólnego śniadania. Aromatyczna jajecznica na maśle z grzybowym dodatkiem to ich znak firmowy. Równie dobrze pasują do omletu. Korzenny smak przeobraża zwykły posiłek w kulinarną frajdę. Młode owocniki smakują najlepiej! Rozpoznamy je po nie do końca rozwiniętych kapeluszach. Makarony, risotto i kasze nie mogą się doczekać spotkania z chrupkimi kurkami. Z doskonałym wyczuciem wykańczają każde danie. Świeżo zmielony pieprz podkreśla walory pieprznika. Sos kurkowy z przyjemnością przeciera szlaki do żołądków i serc wszystkich smakoszy. Nie musi zbytnio kombinować – natka pietruszki z łatwością eksponuje jego smak. Kwaśna śmietana, najlepiej 18%-owa, zapewnia aksamitną konsystencję. Leśny charakter sprawia, że znakomicie dogaduje się z dziczyzną. Inne mięsa – zwłaszcza wieprzowina i drób – również uwielbiają się w nim pluskać! Mało które danie wprowadza nas w klimat złotej, polskiej jesieni z taką gracją, jak gorąca zupa grzybowa. Dni i wieczory robią się chłodne, więc pieprzniki zapiekane w kruchym cieście pod beszamelem biorą na siebie kulinarną rozgrzewkę. Czosnek i majeranek to ich dobrzy znajomi. Lubią grę w chowanego. Ich najlepszą kryjówką są wytrawne naleśniki i pierogi. Bywa, że zatracają się w zabawie i lądują w słoikach. Marynowanie kurek jak najbardziej wskazane, zwłaszcza jeśli dołączymy ocet, ziele angielskie i liść laurowy! Dla najsmaczniejszych efektów warto je połączyć z podgrzybkami, maślakami albo opieńkami, które zawierają większe ilości śluzów. Dzięki nim marynowanie dochodzi do pysznego skutku! Grzybobranie było w tym roku wyjątkowo udane? Nadmiar grzybów można zamrozić. Suszone nie są jednak ani urodziwe, ani szczególnie smaczne. Lepiej jest zmielić je na mączkę grzybową i w tej formie używać jako przyprawy. Zapach lasu w naturalnym proszku!
powrót do góry
Komentarze (0)