Dla zdrowia!

Ważne miejsce w składzie łososia zajmują kwasy tłuszczowe Omega-3, które można znaleźć przede wszystkim w rybach morskich. Zawartoś kwasów: eikozapentaenowego (EPA) i dokozaheksaenowy (DHA) troszczy się o prawidłowe funkcjonowanie serca, przyczynia się do utrzymania dobrego widzenia, a także dba o właściwe działanie mózgu. Z kolei kwas alfa-linolenowy (ALA) pomaga w utrzymaniu prawidłowego poziomu cholesterolu we krwi. Łososia warto łączyć z produktami bogatymi w witaminę C. Nie tylko ze względu na przyjemności podniebienia, ale przede wszystkim dla zwiększenia przyswajalności witaminy B12, kluczowej dla dobrego samopoczucia i procesów związanych z przemianą materii Papryka, pomidory, brukselka i brokuły to pod tym względem najlepsi partnerzy dla morskiego drapieżnika. Dobrze jest mieć do dyspozycji także szpinak i migdały, które pozwolą na bardziej efektywne przyswojenie witaminy D, odpowiadającej, między innymi, za układ odpornościowy. Przy okazji nie można nie wspomnieć o tym, że takie dodatki zrobią z ryby wyśmienite danie. Łosoś to odrobina elegancji na co dzień, do której nie potrzeba porcelanowej zastawy i srebrnych sztućców.
powrót do góryZainspiruj się!

Ta popularna ryba może mieć tyle wcieleń, ile pomysłów przyjdzie kucharzowi do głowy. Efektowne mięso upiększy oraz podrasuje zwykłe, dobrze znane potrawy. Zacznijmy dzień od jajecznicy z łososiem, by przekonać się, że smaczne śniadanie to równie udany dzień. Przydałoby się jeszcze pieczywo? Chlebek łososiowy to smakołyk, o którego znalezienie w piekarniach może być naprawdę trudno. Szkoda, bo nie tylko pestki słonecznika potrafią urozmaicić wypieki. To ważny argument przemawiający za tym, by spróbować swoich sił w tej dziedzinie. Kolejny produkt zasłużył na łososiową metamorfozę. Wędzony łosoś na grillowanych ziemniakach pokazuje, jak łatwo z pospolitych bulw zrobić finezyjne danie. Taka przystawka nadaje się nawet na bardziej uroczyste okazje. Połączenie tradycji z nowoczesnością? Wypróbujmy tatara z łososia wędzonego z warzywami. Tej potrawie nikt nie odmówi elegancji. I nikt nie odmówi dokładki! Wygląda na to, że w zaciszu domowej kuchni możemy osiągnąć prawdziwe mistrzostwo kulinarne. Serwując łososia herbacianego z syropem klonowym, ostatecznie przypieczętujemy zdobycie tytułu wirtuoza patelni. Od teraz przygotowanie na obiad tarty ze szpinakiem i łososiem albo pieczonego łososia z sosem pomarańczowym będzie łatwą rozgrzewką. Przy takich aromatach nawet osoby, które nie przepadają za rybami, skuszą się na gryza. Albo pięć. Albo cały talerz.
powrót do góryJak się za to zabrać?

Nie jest szczególnie wymagającym produktem, ale dobrze jest poznać kilka podstawowych zasad, by cieszyć się doskonałym smakiem mięsa. Jeżeli zabieramy się za zamrożony produkt, trzeba mu dać trochę czasu. Rybę rozmrażajmy 24 godziny w lodówce. Dzięki temu unikniemy ryzyka pojawienia się niepożądanych bakterii. Przed obróbką warto natrzeć go oliwą z oliwek – mięso nie wyschnie, zamiast tego na talerzach wylądują pyszne, jędrne porcje. Skropienie mięsa sokiem z cytryny w czasie przygotowań sprawi, że będzie jeszcze bardziej soczyste. Nie bójmy się dodać całego plasterka owocu podczas pieczenia łososia. Nie należy przesadzać z przyprawami. Wyjątkowemu smakowi wystarczą tylko sól i pieprz. Pozostałych ziół i przypraw używajmy z rozwagą, tej rybie wiele nie trzeba. Naszła nas ochota na wspominki z nadmorskich wakacji i smażoną rybkę? Pamiętajmy, by łososia w pierwszej kolejności położyć na patelni stroną bez skóry.
powrót do góryCzy wiesz, że?

- Łososie, zaliczane do drapieżnych ryb morskich. Żyją w Bałtyku, Morzu Północnym i Białym, Północnym Atlantyku oraz niektórych rzekach Ameryki Północnej i Europy. Mogą osiągnąć imponujące rozmiary – 1,5 metra długości oraz wagę około 40 kilogramów.
- Łosoś norweski to król gatunków hodowlanych. Stanowi 80% ryb dostępnych na rynku, więc o jego znalezienie w sklepach nie trzeba się martwić. Chów łososia odbywa się w morskich akwakulturach. Składają się na nie baseny umieszczone w środowisku morskim, jednocześnie oddzielone od pełnego morza.
- Od dawien dawna podziw i ciekawość badaczy wzbudzają wędrówki łososi z mórz do wód rzecznych w celu rozmnożenia. Podróż jest długa i męcząca, dlatego dorosłe osobniki zazwyczaj przystępują do tarła jeden raz w życiu. Czemu wybierają tak ekstremalną trasę? Wracają do korzeni i najczęściej udają się do rzeki, w której same przyszły na świat. Są w stanie zapamiętać pole magnetyczne tego miejsca, jak również bezbłędnie trafić, gdy przyjdzie odpowiednia pora.
- Piękny, intensywny kolor mięsa to nie kwestia wrodzonego uroku, a paszy, którą ryba jest karmiona w hodowli. Pojawia się zatem pytanie, w jaki sposób dzikie łososie też mogą pochwalić się tak apetyczną barwą? Ich głównym pożywieniem się niewielkie krewetki, które stają się jednocześnie naturalnym barwnikiem.
Z czym to się je?

Moda na łososia trwa od kilku lat i nic nie wskazuje na to, by prędko miała minąć. Znany i lubiany zalicza się do grona najchętniej kupowanych przez Polaków ryb. Szefowie kuchni oraz zapaleni kucharze-amatorzy ciągle dostarczają nam nowych, inspirujących przepisów oraz sposobów podania. Apetyczne, pomarańczowo-różowe mięso zyskuje coraz szersze grono wielbicieli. Z twarożkiem czy różnorodnymi pastami tworzy ponadczasowe kompozycje. Produkt niezwykle uniwersalny, który prezentuje się wyśmienicie na kanapkach z pełnoziarnistego pieczywa, imprezowych tartinkach albo stylowych bajglach. Sałatka z łososiem zyskuje na szykowności. W tego rodzaju daniach rybę warto łączyć z awokado, kaparami, limonką, szparagami, migdałami, a także rabarbarem. Smażenie, pieczenie, grillowanie… Wszystkie chwyty dozwolone i polecane! Przy tylu możliwościach łosoś nikomu nie znudzi się przez długi, długi czas. Sprawdzi się doskonale podczas gotowania na parze lub zapiekania w folii aluminiowej. Dania z łososia staną się kompletne dzięki sosom – pomidorowemu, koperkowemu i grzybowemu. Takie zestawy to bezpieczna klasyka. Co powiecie na ich owocowe wydanie? Sosy zrobione na bazie mango, żurawiny, maliny albo cytryny wniosą do menu powiew świeżości.
Łosoś jest produktem, z którym można poszaleć, ale nadaje się także dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją kulinarną edukację. Nie tak łatwo zepsuć smak, a przez swoją uniwersalność trafia w najbardziej zróżnicowane gusta. Risotto, makarony, zapiekanki, szaszłyki, naleśniki… Każda z tych potraw może być tłem dla wybornego łososia. Co ciekawe, ryba smakuje fantastycznie nawet na surowo. Sushi bez łososia nie byłoby takie samo, a rybny tatar pokazuje nowe oblicze tej tradycyjnej potrawy. Do łososia bardzo dobrze pasują cytryna, chili, czosnek, imbir i swojski chrzan. Mięta nadaje mu odświeżający zapach, a rozmaryn dodaje charakteru. Ależ się zadzieje na talerzu!
powrót do góry
Komentarze (0)