Dla zdrowia!

Regularne sięganie po miód nawłociowy ma pozytywny wpływ na nasz wygląd – zwłaszcza skórę oraz włosy. Na tak apetyczną pielęgnację wielu z nas czekało naprawdę długo. Miód nawłociowy doskonale sprawdza się jako składnik domowych pomadek do ust – chroni je przed wysuszeniem i pomaga regenerować spierzchniętą skórę warg. Warto pamiętać o nim zwłaszcza podczas zimy, kiedy jesteśmy narażeni na liczne wahania temperatur, wiatr oraz mróz. Maseczki do twarzy z dodatkiem miodu nawłociowego wpływają na odżywienie cery oraz mogą zapobiegać powstawaniu zmarszczek i innych niedoskonałości. Jędrna i oczyszczona skóra będzie lepsza od profesjonalnego makijażu.
Maseczkę miodową możemy zastosować również na włosach. Wystarczy połączyć miód nawłociowy z oliwą z oliwek i nałożyć na całą długość fryzury. Taki zabieg poleca się zwłaszcza dla suchych, matowych włosów. Dzięki niemu łatwiej będzie osiągnąć efekt nawilżenia i połysku. Dla odprężenia całego ciała wykorzystajmy miód nawłociowy do… kąpieli. Takie zastosowanie miodu miało być znane już w starożytności. Jest to idealny sposób na urządzenie spa w domowym zaciszu. Zapewnia działanie relaksujące i regenerujące. Jak widać, słoik miodu nawłociowego warto mieć i w kuchni, i w łazience.
powrót do góryZainspiruj się!

Zapas miodu nawłociowego zrobiony? W takim razie czas przystąpić do gotowania. Najlepiej będzie zacząć od najprostszych przepisów. Dzięki słodkim kanapkom z gofrów „Miodzio” w pełni poznamy walory nawłociowego specjału. Przy okazji odkryjemy nowy sposób na zrobienie kanapek bez pieczywa – tego typu urozmaicenie w kuchni zawsze jest mile widziane. Miodowe batony z płatków owsianych to fantastyczny pomysł i na deser, i na uzupełnienie pudełka śniadaniowego. Przyjemnie będzie pochrupać je zarówno w szkole, w pracy, jak i na pikniku.
Gdy mamy ochotę na efektowny deser, przepis na miodownik z kremem z kaszy manny sprawdzi się doskonale. Prezentuje się fantastycznie, a jego przygotowanie jest niezwykle proste. Z ciasteczkami miodowymi ze słonecznikiem także poradzi sobie każdy – doświadczenie w zakresie cukiernictwa nie jest wymagane. Z pewnością pojawi się ochota na więcej wypieków z miodem nawłociowym!
Słodki miód nawłociowy okaże się przydatny także w komponowaniu wytrawnego dania głównego. Szynka w miodzie z goździkami uświetni każdą uroczystość. Kilka różnorodnych dodatków tworzy apetyczną całość. Dla miłośników drobiu proponujemy przepis na udka kurczaka miodowo-musztardowe. W każdym kęsie tego dania odkrywamy kolejne smaki. Jeśli czas nas goni, polędwiczki wieprzowe duszone z octem balsamicznym i miodem będą jeszcze lepszym pomysłem. Odpowiednie zarówno na świąteczny posiłek, jak i na codzienny obiad. W czasie przygotowań przyjęcia w luźnej atmosferze też nie można zapomnieć o przekąskach. Tym razem chrupiące paluszki z indyka z miodowo-musztardowym sosem i grillowaną kukurydzą będą cieszyć się największym powodzeniem wśród gości.
powrót do góryCzy wiesz, że?

- Nawłoć pospolita – tak brzmi pełna nazwa miododajnej rośliny, z której pozyskiwany jest ten wyjątkowy miód. Można spotkać się także z określeniami: mimoza, złota rózga lub złota dziewica.
- Nawłoć zaczyna kwitnąć dopiero w sierpniu i trwa to aż do późnej jesieni. To przez perspektywę zbliżającej się zimy miód jest znacznie trudniej dostępny niż jego bardziej powszechne rodzaje. Część miodu nawłociowego musi zostać zachowana przez pszczelarzy jako pokarm dla pszczół. W związku z tym do sprzedaży trafia jego ograniczona ilość.
- Roślina nawłoci została sprowadzona do Polski z Ameryki Północnej. Początkowo jej uprawą zajmowali się wyłącznie ogrodnicy, jednak z biegiem czasu zaczęła rozwijać się na terenach niezagospodarowanych. Do dziś przez rolników jest uważana za chwast.
- Jako mało wymagająca roślina, zwłaszcza pod względem warunków glebowych, nawłoć często pojawia się jako ozdoba przydomowych ogródków.
- Mimozami jesień się zaczyna… Tę piosenkę Czesława Niemena nuci prawie każdy, widząc pierwsze oznaki końca lata. W rzeczywistości charakterystyczne żółte kwiaty, które stały się bohaterkami tego przeboju, należą do nawłoci pospolitej.
- Z kwiatów i liści nawłoci w przeszłości uzyskiwano żółty barwnik do tkanin.
Z czym to się je?

Miód nawłociowy powstaje z nektaru nawłoci – rośliny, której kwiaty wyróżniają się słoneczną barwą. Miód z kolei przyjmuje kolory od słomkowożółtego po bursztynowy. Jego zapach przywodzi na myśl rosnące na łąkach kwiaty, a smak zachwyca słodyczą z wyczuwalną kwaśną nutą i odrobiną goryczki. Trudno pomylić go z jakimkolwiek innym produktem. Jedną z jego wyróżniających właściwości jest skłonność do szybkiej krystalizacji. Wówczas konsystencja miodu nawłociowego z płynnej zamienia się w kremową, dzięki czemu jeszcze łatwiej rozsmarowuje się go na kromce chleba lub jakimkolwiek innym rodzaju pieczywa. Tyle wystarczy, by stworzyć pyszną przekąskę przy minimalnym nakładzie pracy. Sam miód zapewnia znakomite efekty kulinarne.
Poleca się łączyć go z wodą i tak przygotowaną miksturę wypijać z samego rana. Miód nawłociowy świetnie zastępuje cukier, więc ze smakiem można dodawać go do herbaty, koktajli i innych napojów, w których potrzeba dodatkowej słodyczy. Pamiętajmy jednak, że zawiera cukry. Kanapki z jego udziałem to nie jedyny sposób na udane śniadanie. Warto dodać go do jogurtu naturalnego, owsianki, płatków lub domowej granoli. Własnoręcznie zrobione batoniki owsiane nie będą potrzebować już żadnych słodzików – wystarczy miód nawłociowy. Tak rozpoczęty poranek musi być zapowiedzią dobrego dnia.
Z czym jeszcze warto łączyć miód nawłociowy? Naleśniki i pancakes z takim składnikiem zamienią się w długo wyczekiwany deser lub podwieczorek. Podobnie można potraktować sałatkę owocową z dressingiem na bazie miodu i soku z cytryny. Jeśli trafiliśmy na wyjątkowo kwaśne owoce, słodki miód nawłociowy doskonale zrównoważy ich cierpki charakter. Nadaje się również do przygotowania wypieków – pierniki i miodowniki zyskają jeszcze ciekawszy i głębszy smak. Miód z kwiatów nawłoci będzie interesującym uzupełnieniem mięsnych marynat. Najwyższy czas spróbować go w różnych odsłonach!
Oprócz kulinarnej wyobraźni potrzebna będzie już tylko wiedza, jak przechowywać miód nawłociowy. Jest to tym bardziej istotne, że nie znajdziemy go w każdym sklepie. Gdy już jednak uda się zrobić zakupy, należy trzymać go, w przeciwieństwie do innych gatunków, w niskiej temperaturze. Upewnijmy się, czy jest dobrze zamknięty. To pozwoli zachować jego naturalny aromat.
powrót do góry
Komentarze (0)