Z czym to się je?

Kiedy przybył do Europy, był traktowany z dystansem. Zdecydowanie wyróżniał się na tle swojskiego drobiu! Stanowił ciekawostkę przyrodniczą również w Polsce, w której pojawił się około 1560 roku. Nie dość, że był uważany za odmieńca, to jeszcze musiał zmagać się z surowym dla niego klimatem. Swoją karierę rozpoczynał od roli maskotki – częściej można go było spotkać jako ozdobę w magnackich i biskupich ogrodach niż na stole. Dobrze, że czasy się zmieniają! Biografia indyka jest bogata w tysiące znakomitych przepisów. Początki mogły być ciężkie, ale dziś ma on wzięcie!
Jeden ptak – wiele smaków! Każda jego część z odpowiednimi przyprawami będzie smakować nieco inaczej. Do najbardziej wykwintnych potraw używa się piersi. Jej delikatność może przypominać cielęcinę. Ciemne mięso udek z dodatkiem jałowca i liścia laurowego kojarzone jest z dziczyzną, a najbardziej tłuste z szyi - z wieprzowiną. A to nadal „tylko” indyk!
Smażony, pieczony, gotowany, faszerowany albo w formie wędliny? Wszystkie chwyty dozwolone. Byleby tylko go nie przesuszyć! Dlatego w czasie przygotowania nie warto kroić go zbyt cienko. To wrażliwy jegomość i łatwo przyćmić jego naturalny smak zbyt dużą ilością przypraw. Wszystko z umiarem! Jest tradycjonalistą i lubi towarzystwo soli, pieprzu oraz czosnku. Taki zestaw najlepiej podkreśla jego atuty. Szyku dodają mu miód, sok z cytryny, imbir oraz curry – wie, że czasem trochę elegancji nie zaszkodzi. Kiedy przychodzi pora na odrobinę szaleństwa, łączy się z ostrą i słodką papryką, kminkiem i pieprzem kajeńskim. Marynata na bazie jogurtu lub maślanki? W to mu graj! Niezbity dowód na to, że mięso może być jednocześnie kruche i soczyste. Stało się! Przybył Twój wyśniony, kulinarny mistrz!
powrót do góryCzy wiesz, że

Według archeologów, indyk pojawił się na terenach Ameryki około 10 milionów lat temu!
Indyk był jednym z pierwszych ptaków udomowionych w Ameryce i nadal pozostaje jedynym gatunkiem z tego rejonu świata, którego hodowla w pełny sposób przyjęła się w Europie.
Jest najbardziej charakterystycznym symbolem Święta Dziękczynienia i obowiązkowym punktem uroczystego obiadu z tej okazji. Historycy donoszą jednak, że wcale nie brał udziału w pierwszych dziękczynnych uroczystościach. Na stołach miały przeważać raczej warzywa, ryby, owoce morza, kaczki i gęsi.
Jedną z tradycji związanych ze Świętem Dziękczynienia jest ceremonia prezydenckiego ułaskawienia. W czasie jej trwania będący u władzy prezydent USA daruje życie jednemu ptakowi. W ubiegłym roku szczęśliwców było aż dwóch.
Każdy kilogram mięsa z indyka wymaga spędzenia 30 minut w piekarniku. Waga w kuchni obowiązkowa!
Z Luizjany wywodzi się nietypowe danie o intrygującej nazwie turducken. To indyk nadziewany kaczką, a kaczka kurczakiem – przedzielone aromatycznym farszem pomiędzy warstwami mięsa. Potrawa dla wymagających i wygłodniałych!
powrót do góryZainspiruj się!

Ulubieniec Ameryki, ale czy Twój? Najwyższa pora się przekonać! Odkrywa swoje karty powoli. Na pełnym luzie rozpocznie od solidnego śniadania. Raz spróbujesz BLT bajgla i już nigdy nie będziesz jeść w pośpiechu. Dowolnie żongluj dodatkami, a codziennie Twój posiłek będzie wyglądać inaczej. Po tak udanym otwarciu dnia zyskasz energię na podróż dookoła świata. Indyk zaprasza! Startujecie spod Wieży Eiffla razem z francuskim rulonem z niespodziankami – smaki najwyższych lotów! Przesiadkę z widokiem na indyka w marynacie jogurtowej zaplanowano w Indiach, skąd tylko rzut beretem w stronę orientalnej chińskiej sałatki z indyka. To się nazywa tempo! Należy Ci się złoty medal w międzykontynentalnym sprincie. A jeśli nie medal, to na pewno apetyczne medaliony z indyka w sosie pomidorowym.
Z nim odkryjesz kotlety na nowo! Nie pozwól indykowi nudzić się w zwykłej panierce z bułki tartej! Przygotuj go w płatkach kukurydzianych i zapewnij całej swojej rodzinie chrupiącą frajdę. Ding dong! Właśnie Ci się przypomniało, że goście wpadają z wizytą? Nie panikuj! Koreczki z indyka ze śliwką będą prostym, ale eleganckim poczęstunkiem. Wystawny obiad, czy błyskawiczne coś na ząb? Twój nowy amerykański druh wybawi Cię z każdej opresji!
powrót do góryDla zdrowia!

Wszechstronny, smaczny, ale czy ma w sobie jeszcze coś? Indyk spełnia nawet najwyższe oczekiwania! Długa lista przepisów na jego wykorzystanie to jedno, ale zestawienie właściwości odżywczych również prezentuje się imponująco! Mięso – przede wszystkim pierś bez skóry – jest niskokaloryczne, a jednocześnie sycące. Na tym polu wygrywa nawet z popularnym kurczakiem! Komunikat dla wszystkich chcących zrzucić zbędne kilogramy - indyk to podstawa! Zwłaszcza jeśli uprawiasz sport. Twoje mięśnie potrzebują pełnowartościowego białka zawartego w indyku. Mięso jest niedrogie i łatwo dostępne, a w sklepie mięsnym bez problemu znajdziesz dobrej jakości produkt. W porównaniu z innymi, mięso z piersi indyka zawiera znacznie mniej cholesterolu. To co? Latem wskakujemy w mniejszy rozmiar? Co więcej, indyk jest źródłem selenu, witaminy B6, B12, cynku oraz potasu i niacyny. Pamiętaj, że selen ochrania komórki przed stresem oksydacyjnym, a także pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu tarczycy. Z kolei witamina B6 przyczynia się do utrzymania odpowiedniego metabolizmu energetycznego, jak również bierze udział w produkcji czerwonych krwinek. Równie znacząca jest witamina B12. Odgrywa ona ważną rolę w procesach podziału komórek oraz wspiera działanie układu odpornościowego. Dermatolodzy też dają indykowi zielone światło. Mięso z tuszki indyka jest źródłem cynku, który pozytywnie wpływa na kondycję włosów i jędrność skóry. Problemy z trądzikiem młodzieńczym? Włączenie do diety indyka będzie na to pysznym remedium. Nastolatki – wcinać! Od dziś indyk to Twoje danie relaksu! Wewnętrzne SPA. Dzięki zawartości niacyny i potasu odstresujesz się oraz odpoczniesz. Pierwiastki mineralne ułatwiają bowiem zachowanie właściwego działania układu nerwowego i utrzymanie prawidłowych funkcji psychologicznych. Tego trzeba po stresującym dniu! Czy może być jego lepsze zakończenie?
powrót do góry
Komentarze (0)