Dla zdrowia!
Spoglądając na kaktusy, które są dekoracją wielu mieszkań, pewnie rzadko zastanawialiśmy się nad tym, co drzemie w ich wnętrzu. W przypadku opuncji powinniśmy skupić się nie tylko na smaku, ale też na składnikach odżywczych.
Wśród nich na wyróżnienie zasługuje witamina C, znana jako kwas askorbinowy. Oprócz pozytywnego wpływu na układ odpornościowy, posiada wiele innych, cennych właściwości. Jest niezbędna do produkcji kolagenu, który zapewnia prawidłowe funkcjonowanie naczyń krwionośnych, skóry, zębów, dziąseł i kości. Witamina C pomaga w ochronie komórek przed stresem oksydacyjnym i zwiększa przyswajanie żelaza.
Opuncja figowa skrywa w swoim wnętrzu również magnez. Składnik ten przyczynia się do eliminowania uczucia zmęczenia i znużenia oraz odgrywa ważną rolę w procesie podziału komórek. Pomaga w utrzymaniu zdrowych zębów, kości i mięśni. Wspiera prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego oraz działanie funkcji psychologicznych. Nie taki kaktus straszny, jak go malują!
powrót do góryZ czym to się je?
Wyróżnia się około 150 gatunków tej wszechstronnej rośliny. A przepisów z opuncją figową prawdopodobnie jest jeszcze więcej! Dodajmy ją do sałatki z arbuzem i serem owczym, w której smak opuncji będzie doskonale komponować się ze słodkimi i wytrawnymi składnikami. W sam raz na letnie przyjęcie, podczas którego chcemy zaskoczyć gości delikatną nutą elegancji. Sałatce z truskawkami i serem pleśniowym niczego nie brakuje, ale z opuncją zyska jeszcze bardziej orzeźwiający charakter. Znajdziemy w niej także soczystą pomarańczę, więc już same kolory dania wprowadzą nas w lepszy nastrój. Podobnie na zmysły działa sałatka z selera i ananasa, w której nie można zapomnieć ani o opuncji, ani o smakowitych grzankach. Taki lunch lub kolacja zachwyci wszystkich domowników, którzy potrafią być najbardziej surowymi krytykami naszych kulinarnych dokonań.
Dla osłody polecamy galaretkę z owocami, do której kawałki opuncji pasują idealnie. Prosty, ponadczasowy deser też zasłużył na włączenie do receptury bardziej zaskakujących produktów. Słoiki kojarzą się wyłącznie ze studenckim życiem? Zmienimy ich reputację, przygotowując deser w słoiku – wygląda jeszcze ciekawiej niż podany w klasycznym pucharku.
powrót do góryCzy wiesz, że?
- Opuncja najprawdopodobniej pochodzi z terenów Meksyku. Znali ją już Aztekowie i traktowali jako roślinę leczniczą.
- Na największą skalę uprawiana jest w Centralnej i Południowej Ameryce. Opuncję bez problemu znajdziemy także w Ameryce Północnej.
- Wyhodowanie rośliny nie jest kłopotliwe, ponieważ posiada zdolność do przystosowywania się do nawet bardzo trudnych warunków. Gromadzi wodę, więc nie wymaga regularnego podlewania. Z tego względu rozpowszechniła się również w Afryce i Środkowym Wschodzie.
- Do wzrostu potrzebuje ciepłego klimatu, więc w europejskiej uprawie opuncji wyspecjalizowali się Włosi. Roślina najlepiej rozwija się na Sycylii, gdzie kwitnie na przełomie maja i czerwca. Pierwszych owoców można spodziewać się w lipcu.
- Coraz większe zainteresowanie wzbudza w Australii. Problematyczny okazuje się jednak szybki rozwój rośliny, która w tym kraju zaczęła wypierać rodzimą roślinność.
- Opuncja nazywana jest figą indyjską, a określenie to zawdzięczamy Krzysztofowi Kolumbowi – za sprawą jego wypraw roślina trafiła pod koniec XV wieku do Europy. Podróżnik docierając do kontynentu amerykańskiego, był przekonany, że dopłynął do Indii.
- Inną nazwą rośliny jest figa kaktusowa.
- Kosmetyczne zastosowanie opuncji jest niezwykle szerokie. Znajdziemy ją w składzie nawilżających balsamów i mydeł. Najbardziej ceniony jest olejek wytwarzany z pestek owocu, którego używa się do tworzenia preparatów przeciwzmarszczkowych.
- Roślina służy do produkcji paszy dla zwierząt, biogazu, papieru oraz środków klejących.
Z czym to się je?
Opuncja figowa z doniczki prosto do kuchni? Nie każdy rodzaj kaktusa nadaje się do zrobienia niebanalnego dania, ale z opuncją śmiało można eksperymentować. Pomysłów na jej wykorzystanie nie brakuje w kuchni meksykańskiej. Tamtejsi szefowie kuchni biorą na kulinarny warsztat zarówno owoce opuncji, jak i liście uznawane za warzywa. Wyborne młode pędy nazywane są po hiszpańsku nopales.
Spłaszczone pędy jadalnego kaktusa pokryte są kolcami, chroniącymi roślinę przed utratą wody oraz woskowatą skórką. Z zielonych liści o fioletowym odcieniu przygotowuje się przede wszystkim sałatki – mogą pełnić funkcję samodzielnego dania lub dodatku. Najlepiej smakują po ugotowaniu – dzięki obróbce termicznej stają się miękkie, zyskują również dość pikantny smak. Można łączyć je z produktami o mniej wyrazistym smaku, np. ryżem i kaszami. Kombinacja figi kaktusowej z fasolą lub szparagami też wypadnie bardzo smacznie.
Najszersze zastosowanie kulinarne mają mimo wszystko owoce opuncji figowej. Smakosze twierdzą jednak, że im mniejszy stopień ich przetworzenia, tym lepiej, ponieważ znakomicie smakują na surowo. Owalne jagody występują w różnych kolorach – od zielonego, przez żółty, pomarańczowy, aż do czerwonego. Miąższ opuncji figowej jest soczysty i słodki z kwaskowatą nutą, dzięki czemu jest świetnym sposobem na orzeźwienie w upalne dni. Ostre wypustki znajdujące się na zewnątrz owocu działają trochę onieśmielająco? Warto chwytać go przy użyciu rękawiczek. Gdy już pewnie złapiemy owoc, należy odciąć obie końcówki – po tym manewrze skórkę ściągniemy bez większych problemów.
Kaktus, a właściwie figa indyjska, rozbrojona i co dalej? Nadaje się do zrobienia orzeźwiającego soku. Pokrojone na drobne kawałki owoce opuncji figowej można dodawać do herbaty, najlepiej smakują z zielonymi odmianami. Przygotujemy z nich wyborne dżemy i konfitury, które staną się znakomitym dodatkiem do przekąsek na słodko, np. naleśników, lub wykwintnym dodatkiem do mięs – drobiu, wieprzowiny i wołowiny. Miąższ będzie ciekawym uzupełnieniem deserowej galaretki lub jogurtu naturalnego. Połączmy go z mlekiem i z miodem spadziowym, gryczanym lub wielokwiatowym. Kilkanaście sekund miksowania i niezwykle apetyczny koktajl będzie gotowy do spożycia. Czasami naprawdę niewiele trzeba, by przygotować popisową przekąskę.
Owoc opuncji sprawdzi się w sałatkach. Jakich? Wybór jest ogromny. W owocowych wariantach pasuje do kiwi, mango, granatu, jabłek, gruszek, pomarańczy… - z pewnością będzie dobrze współgrać z naszymi ulubionymi przysmakami. Zrobi się stylowo, gdy postanowimy połączyć opuncję z wytrawnymi składnikami – serem feta lub brie, rukolą, boczkiem, czerwoną cebulą, pomidorami, papryczką jalapeno, octem balsamicznym. Pasuje do codziennego gotowania, gdy chcemy zużyć zawartość kuchennych szafek i lodówek oraz do nieco bardziej odświętnych posiłków.
W przypadku opuncji figowej nic się nie zmarnuje. Jej drobne nasiona bywają używane jako przyprawa. Z kwiatów można w prosty sposób przygotować aromatyczny napar. Ważne jest, by nie zalewać ich wrzątkiem – to skuteczny sposób na pozbycie się najcenniejszych właściwości, drzemiących w roślinie.
powrót do góry
Komentarze (0)