Dla zdrowia!
Szparagi są lekkostrawne i wyjątkowo atrakcyjne. 100 gramów zawiera tylko 18 kilokalorii. Nie oznacza to, że są ubogie w składniki odżywcze. Przeciwnie! Zawierają spore ilości kwasu foliowego, więc poleca się je przede wszystkim przyszłym mamom i kobietom karmiącym. Obecność selenu wpływa korzystnie na pracę tarczycy, o czym powinny pamiętać osoby dopiero starające się o potomstwo. Uważać muszą tylko osoby cierpiące na dnę moczanową i kamienie nerkowe. Szparagi mogą być przyczyną gromadzenia się w organizmie kwasu moczowego. To wszystko mieści się w 5% objętości tych warzyw, reszta to woda! Kumulacja mocy! Nic dziwnego, że zdążyły zachwycić cały świat – od Peru, przez Stany Zjednoczone, Tajwan, Japonię, Włochy i Hiszpanię. Światowcy z tych szparagów!
powrót do góryZainspiruj się!
Nie potrzebujesz kilkunastu składników, by przygotować elegancką przystawkę. Przepis na szparagi zapiekane z szynką schwarzwaldzką pokazuje, że proste pomysły często są najlepsze. Chrupiąc zarumienioną przekąskę, trudno się z tym nie zgodzić. Chcesz zaskoczyć swoją drugą połówkę efektownym śniadaniem do łóżka? Daruj sobie owsiankę. Dużo bardziej spektakularne będą szparagi z łososiem. Skoro masz do czynienia z warzywną wyższą sferą, powinieneś traktować ją z należnymi honorami. Szafran uznaje się za najdroższą przyprawę na świecie, więc przepis na szafranowe risotto ze szparagami będzie godny królów! Nie obawiaj się podać białych szparagów z wytrawnym serowym sosem w czasie wytwornej kolacji. Odpowiednie jako starter oraz jako dodatek do mięsnych potraw. Robią wrażenie! Wiesz, że szparagi lubią zażywać kąpieli w marynacie? Dzięki niej w sałatce ze szparagami i owocami goji zaliczają wejście smoka. Zachwycał się nimi starożytny Rzym i sporo tego uczucia przetrwało do dziś. Małe pierożki ravioli ze szparagami łączą w sobie styl najlepszych restauracji i włoską miłość do gotowania. Robi się inspirująco! Co powiesz na przepis na zapiekankę carbonarę z szynką i szparagami? Nazwa brzmi znajomo, ale danie wyszło daleko poza ramy klasycznej pasty z jajkiem i boczkiem. Szparagi nie idą na kompromisy! Biorą udział w najlepszych przepisach.
powrót do góryCzy wiesz, że?
- Ich nazwa pochodzi od greckiego słowa asparagus, które dosłownie oznacza młody pęd. Nic dodać, nic ująć!
- Szparagi były szalenie popularne w starożytnym Rzymie już 4,5 tysiąca lat temu. Cesarz Oktawian August zwykł mawiać: zrób to, zanim ugotują się szparagi. Powiedzenie oznaczało sprawę niecierpiącą zwłoki.
- Kraina piramid także zachwyciła się szparagami. Jego pęczek został uwieczniony na jednym ze staroegipskich malowideł z roku 2700 p.n.e. Ponadczasowa sława!
- Nadają się nie tylko do jedzenia! Używa się je także w formie roślin ozdobnych. Największym wzięciem cieszą się szparagi Sprengera i pierzaste.
- Uprawa szparagów to wyzwanie dla najwytrwalszych i najbardziej cierpliwych. Pierwszych zbiorów można spodziewać się dopiero w trzecim roku od rozpoczęcia tej przygody. Wymagają szczególnej opieki, ponieważ są bardzo wrażliwe na temperaturę oraz warunki glebowe. Zbiera się je ręcznie tylko o określonych porach – albo skoro świt, albo pod wieczór. Oczekiwanie na efekty jest długie, a sezon, niestety, krótki. Zwykle zaczyna się w połowie maja i kończy w połowie czerwca.
Jak się za to zabrać?
Czas zapoznać się ze szparagową etykietą. Faux pas nie wchodzi w grę! Droga na skróty to szparagi zielone, których nie trzeba obierać. Jeśli dysponujesz białymi, bez obieraczki albo małego nożyka się nie obejdzie. Obieraj je od góry do dołu, zaczynając pod charakterystyczną główką. Zdrewniałe końcówki do niczego się nie przydadzą – ciach! Odetnij mniej więcej 1/3 warzywa od dołu. Przy młodych, świeżych szparagach wystarczą 2 centymetry. Po tych zabiegach możesz przejść do gotowania. Przygotuj wysoki, wąski garnek, by eleganci mogli dostojnie stać z główkami wystającymi ponad poziom gotującej się osolonej wody ze szczyptą cukru. Górna część jest na tyle delikatna, że zmięknie pod wpływem pary. Ogień ustaw na średni poziom i gotuj szparagi pod przykryciem. Zielonym wystarczy 10 minut, białym daj 5 minut więcej. W tym czasie sprawdzaj, co u nich słychać, bo może się zdarzyć, że młode okazy będą gotowe nawet w 4 minuty! Traktuj je z wyczuciem! Po wyjęciu z garnka daj im jeszcze chwilę dla siebie. Niech spokojnie nabiorą miękkości. Idealne szparagi są chrupiące i soczyste.
powrót do góryZ czym to się je?
Szparagi spotyka się w trzech wariantach kolorystycznych. Każdy ma swój własny charakterek! Szparagi zielone są najcieńsze i mogą pochwalić się najbardziej wyrazistym smakiem. Są na tyle miękkie, że nie trzeba ich obierać – idealnie nadają się dla osób, które nie spędzają w kuchni zbyt wiele czasu. Szparagi rosnące pod ziemią nie są w stanie wytworzyć wymyślnej barwy bez kontaktu z promieniami słonecznymi, więc stawiają na biel. Ich skórka jest grubsza i twardsza, ale smak za to łagodniejszy. Najmniej znane są fioletowe. Trudno na nie trafić, ponieważ kolor ten jest w stanie utrzymać się przez krótki czas. To faza przejściowa, zanim staną się zielone – trzeba zachować czujność!
Niezależnie od tego, jaki rodzaj szparagów wyląduje w naszej torbie na zakupy, pole manewru pozostaje ogromne. Warzywom z wyższej półki nie trzeba szczególnie pomagać, by wydobyć ich walory. Najbardziej soczyste i chrupiące będą gotowane na parze lub w wodzie. Szlachetny smak obejdzie się bez dodatków! Jak to mówią – mniej znaczy więcej. Zarumieniona na maśle bułka tarta nie powinna jednak wzbudzać protestów. Podobnie jak kilka kropel oliwy lub soku z cytryny. W sam raz do jedzenia solo albo jako urozmaicenie mięsnego obiadu. Wydaje się, że to za mało wyszukane? Szparagi z łatwością udowodnią, że nie bez powodu uważa się je za warzywną arystokrację. Zaczynają od przystawki. Świetnie smakują na zimno, owinięte w plastry dobrej szynki. Zapiekane wraz z oliwą, solą, pieprzem, odrobiną cukru i boczkiem uwalniają niesamowity aromat. Uwielbiają występować w towarzystwie beszamelu. Wystarczy im 20-minutowe rendez-vous w piekarniku i gorąca kolacja gotowa! Grillowanie to najlepszy sposób, by zachować chrupkość i sprężystość szparagów. Na ruszt warto wrzucić je z czerwoną cebulą lub posiekaną szalotką, octem balsamicznym i cheddarem. Szparagi doskonale rozumieją się z jajkami, więc świat omletów, sadzonych i jajecznic staje przed nami otworem. Bardzo dobrze prezentują się jako gwóźdź programu, ale potrafią także dyskretnie uzupełniać dania mięsne, tarty, makarony czy sałatki. Bukiet sałat, anchois i młode ziemniaki to ich śmietanka towarzyska. Jako mistrzowie dyplomacji porozumiewają się nawet z owocami. Posiadają sojuszników zwłaszcza wśród malin oraz rabarbaru. Pospolite połączenia nie są dla szparagów! Zadowolą największych fanów zup – zarówno gorących kremów, jak i lżejszych chłodników. Mają klasę!
powrót do góry
Komentarze (0)