Napar lub herbatę z mięty warto wypić po obfitym, ciężkostrawnym posiłku. Czasem trawienie potrzebuje wspomagacza – najzdrowiej wykorzystać ten zwyczajowy, naturalny! Zdarza się, że powiedzenie mądry Polak po szkodzie nabiera dosłownego znaczenia. Przypomniałeś sobie o tej ogródkowej koleżance dopiero, gdy dopadły Cię nieprzyjemności ze strony układu trawiennego? Lepiej późno niż wcale! Mięta łagodnie sobie z tym poradzi. Pamiętaj jednak o jeszcze jednym znanym powiedzeniu… Co za dużo, to niezdrowo! Z pieprzowym zielem nie warto przesadzać. Inaczej zamiast pozbywać się dolegliwości żołądkowych, może je nasilić. Wypicie herbaty miętowej raz, dwa razy dziennie będzie złotym środkiem.

Świeże liście mięty najlepiej jest przechowywać w zacienionym i przewiewnym miejscu. Po wysuszeniu niezbędne będą szczelne pojemniki, stojące na straży miętowego zapachu. Co dalej? Już tylko gotowanie! Jeśli zdrowa, a jednocześnie zaskakująca kolacja, to tylko z sałatką cytrynową z miętą. Zagości na stołach na dłużej. Będzie smakowitym dodatkiem do dań mięsnych i rybnych. Pieczona baranina z sosem miętowym chętnie wystąpi z nią w czasie uroczystego obiadu. Masz do ogłoszenia ważną nowinę? Nie rób tego z pustym żołądkiem! Kurczak marynowany w harissie na ciecierzycy z kuskusem to odpowiednia oprawa dla wszystkich ważnych wydarzeń. Kiedy potrzebujesz trochę luzu, rzuć wszystko i wybierz się na tropikalne wyspy! Śmietankowe delicje każdego wprowadzą w dobry nastrój. Skoro już o egzotycznych klimatach mowa, karaibski kurczak z grilla z ananasową salsą będzie jak najbardziej na miejscu. Ogrom przypraw, mięso, owoce – takie zamieszanie mięta lubi najbardziej! Ma wiele twarzy. W upalne dni ochłodzi Cię orzeźwiającą herbatą z limonką, a w chłodne wieczory zaserwuje rozgrzewającą zieloną herbatę. Na miętę każda pora roku jest odpowiednia!

- Wszyscy wiemy, co znaczy „poczuć do kogoś miętę”, ale to nie jej jedyne miłosne powiązanie! Nazwa zioła pochodzi od greckiej nimfy Menthe, kochanki Hadesa - władcy podziemnych zaświatów. Zazdrosna Persefona, będąca żoną boga podziemi, zaatakowała nimfę, a Hades w obawie przed zadeptaniem jej przez wściekłą żonę, przeistoczył kochankę w święte zioło o niebywałym zapachu.
- Mięta zna różne triki, dzięki którym kucharzenie będzie jeszcze łatwiejsze. Wrzucenie kilku listków do garnka z gotującym się mlekiem ma zapobiec jego zwarzeniu.
- Nie trzeba kupować gum do żucia, by w dowolnej chwili odświeżyć swój oddech. Żucie liści mięty odświeża jamę ustną i sprawia, że oddech ma dużo przyjemniejszy zapach. Możesz je bez obaw połknąć – z gumą by to nie przeszło!
- Choć to mięta pieprzowa uważana jest za królową ziół, występuje ona jeszcze w wielu innych odmianach. Mięta polna, długolistna, nawodna, a nawet czekoladowa i ananasowa! Coś czujemy, że hodowanie ziół stanie się nowym popularnym hobby!

Rośnie na całym świecie i wszędzie, gdzie się pojawi, jest ceniona za swoje walory. Intensywny zapach i rozpoznawalny smak sprawiają, że w wielu kuchniach jest wykorzystywana jako przyprawa. Na tym polu radzi sobie równie dobrze, jaki przy wspieraniu działania układu trawiennego. Wiosna i lato to czas lekkich, świeżych sałatek. Urozmaicenie ich kilkoma świeżymi lub suszonymi listkami mięty daje natychmiastowy efekt orzeźwienia. Upały już nie będą straszne! Woda z pieprzowym dodatkiem pomoże ugasi pragnienie. Czy to na plaży, w ogrodzie na hamaku, czy w biurze mrożona herbata i słodko-kwaśna lemoniada stanowią najbardziej pożądane napoje sezonu - bez mięty nie byłyby sobą! Idealne na letnie spotkania z przyjaciółmi. Nie wszyscy wiedzą, że liście tej popularnej rośliny można dodać także do ryb, mięsnego farszu, a nawet zwykłego twarogu. Pospolite potrawy z łatwością zyskują nowy, zaskakujący smak i zapach. Spróbujcie wrzucić kilka listków do mięsnej panierki! Mięta potrafi odnaleźć się w eleganckim otoczeniu. Znakomicie podkreśla dania z jagnięciny i baraniny podane z ziemniakami w dowolnym wydaniu. Ryby na pokład! Mięta wydobędzie na powierzchnię ich walory jak mało kto. Do zapamiętania dla osób, które nie przepadają za rybnym zapachem! Orzeźwiające zioło bardzo dobrze rozumie się ze słodkościami. W tym przypadku powiedzenie, że przeciwieństwa się przyciągają, ma pełną słuszność! Lody miętowe z dodatkiem czekolady to letni hit wielu lodziarni. Sorbety i ciasta chętnie pozwalają przyozdobić się zielonymi listkami. Z miętą im do twarzy! Zakochał się w niej Bliski Wschód, Bałkany i kuchnia hinduska. Sałatka tabbouleh jest na tyle treściwa, że może zastąpić lekki obiad, i tak bogata w składniki, że tradycyjna sałatka warzywna może się schować. Najmodniejsze danie ostatnich lat, humus z dodatkiem mięty i prażonych migdałów, będzie gwoździem programu w czasie spotkań towarzyskich. Pleskawica to bałkański odpowiednik naszych kotletów mielonych, ale w dużo bardziej aromatycznej wersji. Odpowiadają za to czosnek, natka pietruszki, papryka i oczywiście mięta. Kuchnia azjatycka nie pozostaje w tyle. Zrywa miętę garściami, by dodać ją do surówek, sałatek i sajgonek! Marsz do ogródka! Zielone listki czekają na zaproszenie do kuchni.