Zainspiruj się!
Zanim zorganizujemy sobie domowe spa, czas upiększyć nasze przepisy. Z olejem arganowym będzie to zadanie łatwe, przyjemnie i wyjątkowo aromatyczne. Kilka kropel w sałatce z pieczonej dyni idealnie podkreśli głębię warzywnego smaku. Nie bójmy się mieszania wytrawnego oleju z syropem klonowym lub miodem – będzie to pyszna kombinacja. Wspominaliśmy już o łączeniu oleju z kaszą. Czas na skosztowanie sałatki tabbouleh z cytryną i miętą, której orzeźwiający smak sprawia, że nadaje się doskonale na letnie, ogrodowe przyjęcia. Macie ochotę na jeszcze bardziej zdecydowane smaki? Pomidorowa sałatka z grzankami z chlebka pita doprawiona za’atarem zadowoli wszystkich, którym do kulinarnego szczęścia brakuje już tylko odrobiny pikanterii. Taką potrawą z łatwością zaimponujecie drugiej połówce – w końcu przez żołądek do serca.
Drób jest w Polsce popularnym mięsem, czasem jednak może zabraknąć pomysłu na jego przygotowanie. Nie w naszej kuchni! Od dziś asem z rękawa będzie pieczony kurczak z kawałkami granatu skropiony na sam koniec niewielką ilością oleju arganowego. Danie łatwe w wykonaniu, ale bardzo wykwintne. Złocisty olej i pestki granatu miejmy pod ręką jeszcze przez chwilę, ponieważ przydadzą się do Bagadanusha – pasty z pieczonych bakłażanów. Dzięki tym dwóm składnikom będzie cieszyła nie tylko podniebienie, ale i oko. Pastę stosujmy jako dodatek do mięs albo chrupiących przekąsek podczas przyjęcia.
Czy kanapki mogą być atrakcyjne? Oczywiście, że tak! Pod warunkiem, że posmarujemy je pastą z ciecierzycy z pomidorami i kaparami oraz odrobiną marokańskiego oleju. Potrzeba pomysłu na wegetariański posiłek? Dzięki curry z kalafiora i ziemniaków udowodnimy wszystkim niedowiarkom, że dieta roślinna może być naprawdę smaczna. Płynne złoto z Maroka pomoże nam wywalczyć złoty medal w dziedzinie gotowania. Do dzieła!
powrót do góryCzy wiesz, że?
- Olej arganowy powstaje z ziaren owoców drzewa arganowego. Roślina funkcjonuje pod nazwą argania spinosa lub argania żelazna.
- Drzewo, uznawane za jeden z najstarszych gatunków, rośnie tylko w jednym miejscu na świecie - są to południowo-zachodnie tereny Maroka. Do wyprodukowania 1 litra oleju potrzebnych jest około 30 kilogramów owoców. Jak widać, o wyjątkowości oleju świadczą nie tylko jego wyśmienite właściwości, ale także ograniczenia w pozyskiwaniu.
- Obszar, na którym rośnie argania żelazna, w 1998 roku oficjalnie zyskał status „Rezerwatu Biosfery Arganeraie”.
- Drzewa arganowe są długowieczne – żyją średnio od 150 do 200 lat. Ich kolejnym atutem jest niezwykła odporność zarówno na niskie, jak i bardzo wysokie temperatury. Nie mają dużych wymagań glebowych. Są w stanie przetrwać długie okresy suszy.
- Tradycyjnym wyrabianiem oleju arganowego zajmują się w Maroku głównie kobiety. Po zbiorach owoców następuje ich suszenie, ucieranie, wytłaczanie ziaren, dodawanie wody, mielenie i mieszanie – większość zabiegów odbywa się przy użyciu ręcznych młynków, produkowanych przez lokalnych wytwórców.
- Kolejną miejscową tradycją jest ofiarowywanie oleju jako prezentu ślubnego.
- Rozróżnia się olej arganowy spożywczy i kosmetyczny – nie są to identyczne produkty. W przypadku pierwszego podczas produkcji konieczne jest uprażenie nasion. Olej stosowany w kosmetyce charakteryzuje się jaśniejszą barwą i mniej intensywnym zapachem.
- Przechowywanie oleju także rządzi się swoimi zasadami. Ważne jest, by umieścić go w suchym, ale chłodnym i zaciemnionym miejscu. Dobrze jest zaplanować z jego udziałem najbliższe posiłki, ponieważ po otwarciu nie powinien być zbyt długo przechowywany.
- Sposoby na spożywanie oleju arganowego właściwie nie mają już przed nami tajemnic. Na czym więc polega jego działanie na rzecz urody? Poleca się go przede wszystkim do pielęgnacji skóry dojrzałej oraz wrażliwej.
Z czym to się je?
Skarb w łazience i skarb w kuchni. Uznawany jest za jeden z najcenniejszych i najbardziej wykwintnych olejów jadalnych. Zapoznajmy się zatem z arganową etykietą, by podczas korzystania z oleju nie popełnić żadnej gafy. Wykorzystywany w kuchni różni się nieco od tego kosmetycznego. Ma ciemniejszą barwę z zauważalnymi czerwonawymi refleksami oraz bardziej intensywny zapach. Jego lekko orzechowy smak pomoże nadać naszym potrawom orientalnego charakteru.
Jest chętnie używany w kuchni arabskiej, która dla wielu z nas nadal pozostaje nieodkrytym, kulinarnym lądem. Warto się z nią oswoić, ponieważ słynie z bogactwa smaków, doskonałych składników i umiejętnego manewrowania przyprawami. Wiedzę na jej temat powinny nadrobić zwłaszcza osoby, które do tej pory opierały swoje gotowanie na kilku, najprostszych i mało wyszukanych przyprawach. Sól i pieprz to nie wszystko!
Tłoczony na zimno olej arganowy nie powinien być używany do smażenia. Znacznie lepszym pomysłem jest podawanie go na zimno. W tej formie smakuje najlepiej i doskonale podkreśla smak innych produktów. Nie miejmy oporów przed dodawaniem go do warzywnych sałatek. Nawet jeśli korzystamy w nich tylko z sałaty i pomidorów z własnej grządki, nadal możemy zmienić je w orientalny posiłek. Jeśli chcemy zgłębić temat bardziej wnikliwie, wlejmy kilka kropel oleju arganowego do tabbouleh – charakterystycznej dla kuchni libańskiej sałatki, którą przygotujemy na bazie kaszy bulgur lub kuskusu. Ważne są w niej dodatki – mięta, rodzynki, natka pietruszki, ogórki, czerwona papryka i czosnek. Istnieje tyle wariantów, ilu szefów kuchni. Niektórzy eksperymentują z jeszcze innymi rodzajami kaszy, niektórzy dodają orzeszki piniowe. Trudno będzie zdecydować się, która opcja smakuje najlepiej. Z olejem arganowym całe danie nabierze jeszcze większej szlachetności.
Podobnie jak sosy, dipy i marynaty do mięs oraz ryb. Zaleca się, by dodawać go do potraw tuż po przygotowaniu albo przed samym podaniem. Jest to dość uniwersalna zasada, jeśli chodzi o olej arganowy i dotyczy zarówno warzyw, owoców morza, potraw mięsnych, jak i zup. Okaże się znakomitym dodatkiem do pieczywa. Moczenie kromki świeżego, chrupiącego chleba w oleju arganowym to prosta przekąska godna wyższych sfer.
Gdy mowa o pieczywie, nie sposób nie wspomnieć o marokańskiej paście amlou. Niektórzy porównują ją do masła orzechowego, choć wielu znawców twierdzi, że arganowe smarowidło smakuje jeszcze lepiej. Przyrządzane jest z prażonych migdałów, miodu, szczypty soli i, oczywiście, oleju arganowego. Zajadajmy je z ulubionym pieczywem, krakersami, sucharkami lub chlebkiem pita. Bardzo dobrze pasuje do surowych warzyw, np. pokrojonej w słupki marchwi lub ogórków. Spróbujmy wykorzystać je na deserów – ciast lub podawanych na słodko naleśników. Każdy łasuch z łatwością zapamięta nazwę marokańskiej pasty. Po zrobieniu nie należy przechowywać jej zbyt długo - maksymalnie kilka dni w chłodnym miejscu.
Gdy chwilowo zrobimy sobie przerwę od poznawania klasyków marokańskiej kuchni, wykorzystajmy olej arganowy do odświeżenia specjałów, których receptury znamy na pamięć. Świetnie podkreśli smak grillowanych warzyw, w tym cukinii. Pasuje do pieczonej, faszerowanej papryki. Wzbogaci smak pomidorów podawanych w dowolnej formie. Miejmy go w zanadrzu, przygotowując potrawy makaronowe i bazujące na kaszy. Użyjmy go jako składniku dressingu do surówki lub domowego majonezu. Nie wyobrażacie sobie śniadania bez twarogu? Niedługo trudno będzie sobie wyobrazić, że można było jeść go bez oleju arganowego.
powrót do góry
Komentarze (0)