Dla zdrowia!
W szynce parmeńskiej wiele nie znajdziemy… jeśli chodzi o składniki niepożądane, oczywiście! Na próżno szukać w niej sztucznych konserwantów, ulepszaczy i barwników. Precyzyjnie opisane reguły zakazują wędzenia i zamrażania. Szukasz bezpiecznej wędliny o przejrzystym składzie? Znak korony jasno wskazuje na to, że królowa jest tylko jedna!
Wbrew powszechnej opinii ilość soli w szynce parmeńskiej wcale nie jest dominująca. Na tle tradycyjnych polskich wędlin wyróżnia się mniejszą ilością sodu. Tłuszcz także nie jest jej domeną! Jeden plasterek to około 30 kalorii. Szynka parmeńska jest lekkostrawna i bogata w białko. Włoskie kulinaria po raz kolejny dają jasno do zrozumienia, że sekretem znakomitego posiłku są składniki najwyższej jakości. Wielowiekowa tradycja produkcji wciąż jest na topie! Naturalność i elegancja nigdy nie wychodzą z mody.
powrót do góryZainspiruj się!
Jej pierwotnym przeznaczeniem wcale nie miały być eleganckie bankiety. Historia szynki parmeńskiej zaczęła się z dość prozaicznych powodów… Suszenie mięsa z dodatkiem soli miało skutecznie je konserwować, nawet przez długie miesiące. Szynka nie była trzymana na specjalną okazję, a na czarną godzinę! Do dziś świetnie komponuje się z prostymi potrawami, a placki ziemniaczane ze szpinakiem są tego najlepszym dowodem. Hitem jest przepis na szynkę parmeńską ze swojskimi ziemniakami, które wyrobią się towarzysko i będą przebojem wytwornego obiadu. Z najlepszymi manierami zaanonsuje je cykoria w szynce w formie przystawki. Warto zwrócić na nią uwagę zwłaszcza w okresie zimowym, kiedy dostęp do warzyw jest ograniczony. W czasie ważnej uroczystości nie chcesz eksperymentować z nietypowymi produktami i potrawami? Saltimbocca – soczyste mięso po włosku – to pewniak! Organizujesz przyjęcie na luzie? Na pewno nie zaszkodzi, gdy grissini z szynką parmeńską dodadzą mu trochę stylu. Imprezowe finger food z klasą! Nie chowaj sztućców – przydadzą się do sałatki z makaronem tortellini. Po pierwszym razie przekonasz się, że na następne spotkanie będzie trzeba przygotować podwójną porcję. Uwielbiasz wszelkiego rodzaju ciasta i babeczki? Tym razem jajka zapiekane w muffinkach zamienią deser w wytrawną przekąskę. Każdy łasuch będzie zadowolony!
powrót do góryCzy wiesz, że?
- Szynkę parmeńską produkuje się z mięsa świń, które muszą być odpowiednio karmione. Zwykle wybierane są rasy: wielka biała, landrance i duroc. To nie wszystko! Zwierzęta nie mogą być młodsze niż 10 miesięcy, a ich waga musi przekraczać 140 kg. Zasady są po to, by ich przestrzegać!
- Przepis na szynkę parmeńską nie należy do najłatwiejszych – do zrobienia parmeńskiego przysmaku potrzebne są udźce ważące około 12 kilogramów, przyda się także sporo cierpliwości. Na początku naciera się mięso w soli. Potem surową szynkę umieszcza się na rok w specjalnie wentylowanych pomieszczeniach, by spokojnie wyschła i dojrzała. W ten sposób powstaje delikatna i pachnąca wędlina. Warto poczekać!
- Szynka parmeńska nie dla każdego? Wytwarza ją może tylko około 200 producentów na terenie prowincji Parma. Są oni ściśle kontrolowani przez Consorzio del Prosciutto di Parma. Organizacja od 1963 roku czuwa nad tym, by na stoły trafiały najlepsze produkty.
- Oryginalną wędlinę łatwo rozpoznać! Zawsze widnieje na niej symbol korony i litery CPP, które są skrótem wspomnianego konsorcjum. Szynka parmeńska jest dyplomowanym rarytasem! Widząc znak DOP, zyskujemy pewność, że to produkt z certyfikatem ochrony miejsca pochodzenia. Unia Europejska potwierdza!
- Istnieją podania, według których szynki kosztował sam Hannibal, zdobywający Parmę w 217 r. p.n.e. Przekąska godna zwycięzców!
Z czym to się je?
Wydaje się, że to tylko kawałek wieprzowiny. Co stoi za jej oszałamiającym sukcesem? Prawdopodobnie to kwestia licznych restrykcyjnych przepisów dotyczących produkcji. O jakość trzeba dbać! Brak jakichkolwiek chemicznych dodatków i oryginalny smak czynią ją tak wyjątkową. W czasach, kiedy ilość konserwantów w żywności bywa zatrważająca, szynka parmeńska jest światełkiem w tunelu! Kuchnia włoska słynie z naturalnych składników, więc nic dziwnego, że świat ją pokochał. Szynka parmeńska weszła na salony pewnym krokiem. Jest synonimem prostych, a jednocześnie wykwintnych przystawek. Cienkie plasterki podane z melonami, figami lub gruszkami wyniosą każdy posiłek na wysoki poziom. Winogrona i mango nigdy nie były tak wystrojone! Lampka białego wina tylko doda im szyku. Śmiało można stwierdzić, że połączenie szynki z rukolą i szparagami to przekąska z wyższej półki! Na najbardziej różnorodnej desce serów będzie nudno bez tego soczystego dodatku. Podana z serem kozim lub mozzarellą jest smakołykiem godnym arystokratycznego podniebienia. Nie czas na gafy – nie można zapomnieć o pszennym, chrupiącym pieczywie. Najsmaczniej na ciepło w formie crostini. Zestaw idealny!
Jajecznica z bekonem to śniadaniowy hit? Do czasu! Zostanie zdetronizowana przez prosciutto, które wraz ze świeżym szczypiorkiem zaszczyci swoją obecnością omlet i smażone jajka. Kto powiedział, że poranek spędzony w ulubionej flanelowej piżamie nie może być szykowny? Posiłkowi robionemu na szybko też nie zabraknie klasy. Sałatka z gorgonzolą, pestkami granatu, suszonymi pomidorami i roszponką to elegancja w wersji błyskawicznej. Co najważniejsze, nie ma nic wspólnego z fast foodem!
Włoskie gospodynie nie zapominają o parmeńskim specjale, przygotowując małe, domowe pierożki tortellini. Polane sosem pomidorowym? Mamma mia, niebo w gębie! Pizza i pasty jako sztandarowe dania Italii nie odmówią szynce gościny. Zapiekanki warzywno-makaronowe też mają ochotę na trochę przepychu… Będzie przepysznie! Połączenia mięsno-mięsne to jej specjalność. Swoim smakiem chętnie podzieli się z pieczonym łososiem. Rosa di Parma – polędwica wołowa nadziewana szynką – nikogo nie wypuści z przyjęcia z pustym brzuchem. Wieprzowe polędwiczki i dania z drobiu zyskają na szlachetności. Numerem jeden wśród wyrafinowanych posiłków z pewnością jest Saltimbocca alla Romana. Prosciutto di Parma z cielęciną i szałwią to wyjątkowo elitarne grono. Na każdym zrobi piorunujące wrażenie!
powrót do góry
Komentarze (0)